Ogier dumny ze sposobu, w jaki wygrał Rajd Szwecji
2015-02-16 - P. Krupka Tagi: Rajd Szwecji, WRC, Ogier
Sebastien Ogier powiedział, że jest "niesamowicie dumny" z odniesienia zwycięstwa w Rajdzie Szwecji. Francuz uważa, że to jeden z jego największych sukcesów w karierze.
Ogier wygrał już w Szwecji w 2013 roku. W tegorocznej edycji prowadził w piątek, ale na przedostatnim oesie dnia stracił ponad 30 sekund po wypadnięciu. Potem ostatniego dnia mocno walczył o odrabianie strat, aż w końcu wyprzedził zarówno Thierry'ego Neuville'a, jak i partnera z Volkswagena Andreasa Mikkelsena. Ostatecznie na Power Stage Ogier wygrał ze sporą przewagą, dzięki czemu ma już na koncie 26 wygranych rajdów WRC tyle samo co Carlos Sainz. Przed nim już tylko Marcus Gronholm (30) i Sebastien Loeb (78).
"Niewiarygodny finał. Jestem niesamowicie dumny z tego zwycięstwa. To jedno z moich największych w karierze. Pierwszy wygrany Rajd Szwecji, kiedy pokonałem Sebastiena Loeba, był fantastyczny, ale w tym było jeszcze trudniej." "Wraz z moim pilotem daliśmy z siebie wszystko, od pierwszego dnia aż do Power Stage. Byłem szybszy od wszystkich w ten weekend, ale moja pozycja startowa była zła. Jechaliśmy tak ostro jak to możliwe, opłaciło się."
"Było to jedno z najbardziej emocjonujących i ekscytujących zakończeń rajdowych - nie tylko dla fanów, ale także w mojej karierze."
Szczęście Ogiera było jednocześnie dramatem Mikkelsena. Norweg nie wytrzymał, i na Power Stage popełnił błąd. Ogier nie wahał się go wykorzystać.
"Oczywiście przykro mi z powodu Andreasa, który był bardzo blisko pierwszej wygranej. Byliśmy zaangażowani w niesamowicie intensywny pojedynek. Ale jestem pewien, że nie po raz ostatni walczyliśmy o zwycięstwo. On jak i Thierry mieli zachwycające osiągi." - dodał.
Ogier wygrał już w Szwecji w 2013 roku. W tegorocznej edycji prowadził w piątek, ale na przedostatnim oesie dnia stracił ponad 30 sekund po wypadnięciu. Potem ostatniego dnia mocno walczył o odrabianie strat, aż w końcu wyprzedził zarówno Thierry'ego Neuville'a, jak i partnera z Volkswagena Andreasa Mikkelsena. Ostatecznie na Power Stage Ogier wygrał ze sporą przewagą, dzięki czemu ma już na koncie 26 wygranych rajdów WRC tyle samo co Carlos Sainz. Przed nim już tylko Marcus Gronholm (30) i Sebastien Loeb (78).
"Niewiarygodny finał. Jestem niesamowicie dumny z tego zwycięstwa. To jedno z moich największych w karierze. Pierwszy wygrany Rajd Szwecji, kiedy pokonałem Sebastiena Loeba, był fantastyczny, ale w tym było jeszcze trudniej." "Wraz z moim pilotem daliśmy z siebie wszystko, od pierwszego dnia aż do Power Stage. Byłem szybszy od wszystkich w ten weekend, ale moja pozycja startowa była zła. Jechaliśmy tak ostro jak to możliwe, opłaciło się."
"Było to jedno z najbardziej emocjonujących i ekscytujących zakończeń rajdowych - nie tylko dla fanów, ale także w mojej karierze."
"Oczywiście przykro mi z powodu Andreasa, który był bardzo blisko pierwszej wygranej. Byliśmy zaangażowani w niesamowicie intensywny pojedynek. Ale jestem pewien, że nie po raz ostatni walczyliśmy o zwycięstwo. On jak i Thierry mieli zachwycające osiągi." - dodał.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ogier dumny ze sposobu, w jaki wygrał Rajd Szwecji
Podobne: Ogier dumny ze sposobu, w jaki wygrał Rajd Szwecji
WRC: Suninen minimalnie prowadzi w Szwecji, wypadek Ogiera »
WRC może przywrócić odcinek kwalifikacyjny »
WRC: Neuville prowadzi w Rajdzie Szwecji, Ogier poza czołową dziesiątką »
WRC: Ogier wyrzuca sobie błąd w Rajdzie Szwecji »
Podobne galerie: Ogier dumny ze sposobu, w jaki wygrał Rajd Szwecji
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć