Ogier: Wspaniale wygrać w Finlandii ze Skandynawami

Sebastien Ogier dołączył do wąskiego grona rajdowych legend spoza Skandynawii i wygrał Rajd Finlandii. Coraz więcej wskazuje na to, że nowego mistrza świata możemy poznać w przeciągu kilku tygodni. Mimo, że początek zmagań na to nie wskazywał, to Francuz w minionej rundzie wytrzymał ataki rywali by samemu zaatakować na ostatnich pętlach. "To zwycięstwo w Finlandii to marzenie, które się spełniło. Podobnie było że Szwecją - to wspaniałe uczucie wygrać te dwa rajdy z takimi gośćmi że Skandynawii jak Mads Ostberg, Mikko Hirvonen czy Jari-Matti Latvala." - powiedział Ogier po zakończeniu rajdu.

Francuz przyznał, że w tej fazie sezonu liczenie punktów musi być dla niego rzeczą normalną: "Mając ponad pół minuty przewagi po dwóch dniach nie chciałem zbyt mocno ryzykować. Moją taktyka było myślenie o mistrzostwach."

Ale nie wszystko szło dobrze. Przypomnijmy, że ostatnie tygodnie to rehabilitacja pilota, Juliena Ingrassi. "Początek rajdu był dla mnie trudny. Nie mogłem znaleźć najlepszego tempa - nie potrafiłem się skupić. Udało się dopiero na drugiej pętli, gdy byłem pewny moich notatek. Starałem się naciskać i jechać bezpiecznie - w wielu miejscach było trudno z powodu deszczu. My zakończyliśmy jednak rajd bez problemów." "Tylko na Ouninpohja jechałem na limicie, ten oes jest naprawdę fantastyczny." - zakończył Sebastien Ogier, podobnie jak inni kierowcy komplementując najsłynniejszy fiński odcinek.