
Były szef zespołu Citroena Guy Frequelin zdradził, że oficjalna wersja po wypadku Sebastiena Loeba w 2006 roku nie była do końca prawdziwa. Francuz rzekomo sam wykluczył się z udziału w czterech ostatnich rundach z powodu złamania ręki podczas jazdy na rowerze górskim. Prawda miała jednak wyglądać nieco inaczej.
Ostatecznie Loeb i tak zdobył tytuł mistrzowski, spędzając ostatnie cztery rajdy w domu i dochodząc do zdrowia. Marcusowi Gronholmowi zabrakło do tytułu zaledwie jednego punktu. A Frequelin zdradził, że od razu wersja ze złamaniem ręki w czterech miejscach podczas jazdy na rowerze wydała mu się podejrzana. "Gdy Sebastien powiedział mi co się stało podczas jazdy na rowerze odpowiedziałem mu, żeby nie robił ze mnie głupka i że cztery złamania w przedramieniu nie mogą nastąpić po upadku na rowerze." - powiedział Frequelin dodając, że był pewien, że Loeb nabawił się kontuzji podczas jazdy na motocyklu.
Frequelin w tamtym czasie pozostał przy oficjalnej wersji, przedstawiając ją zespołowi i prezesowi Citroena Claude'owi Satinetowi. "W pełni zdawałem sobie sprawę, że to nieprawda. Nie chciałem jednak nawet, żeby Seb przyznawał mi się, że faktycznie jechał wtedy na motocyklu Enduro." - zakończył były szef mistrzowskiej stajni.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Nowe fakty w sprawie wypadku Loeba z 2006 roku?
Podobne: Nowe fakty w sprawie wypadku Loeba z 2006 roku?



Podobne galerie: Nowe fakty w sprawie wypadku Loeba z 2006 roku?
.jpg)
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć