Nasser Al Attiyah po wypadku opuści Rajd Nowej Zelandii

Obrońca tytułu w Production Cars World Rally Championship, Nasser Al-Attiyah nie wystartuje w Rajdzie Nowej Zelandii - 5. rundzie cyklu. 37-letni kierowca z Kataru miał poważne dachowanie Subaru Impreza w trakcie kręcenia filmu promocyjnego dla swojego sponsora.

"Odniósł obrażenia głowy, mimo, że nie są poważne to ich wyleczenie potrwa jakiś czas" - mówił  Ken Skidmore z Autoteku, który przygotowuje dla Nassera rajdową Impreze N12. Trzykrotny rajdowy mistrz Bliskiego Wschodu i v-ce lider tegorocznych rozgrywek zostanie w Nowej Zelandii zastąpiony przez Misfera Al Marri - znacznie mniej utytułowanego kierowcę od mistrza PCWRC 2006. Leszek Kuzaj nie będzie miał okazji do bezpośredniej konfrontacji, ponieważ nie nominował tego rajdu do zdobywania punktów.

Od początku sezon nie układał się po myśli obrońcy tytułu, to nie pierwszy jego wypadek. "Było ich wiele, za dużo. Straciłem już rachubę..." - dodaje Skidmore.

Spektakularny wypadek miał miejsce już na Rajdzie Meksyku, gdy po pięciu dachowaniach Impreza została kompletnie zdemolowana. Na półmetku sezonu Al Attiyah zgromadził tylko 6 punktów i jest 11 w klasyfikacji. Z pokaźną przewagą punktową po tytuł zmierza Toshi Arai.
 
Amator strzelania do rzutek planuje końcem roku po raz trzeci wystartować w Rajdzie Dakar. Razem z Colinem McRae i Guerlain Chicherit będą tworzyć team X-Raid w BMW X3 CC.