Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Na Maderze Sołowow liczył na więcej
Sołowow umocnił się na 2. miejscu w ME

Na Maderze Sołowow liczył na więcej

2008-08-04 - Ł. Lach     Tagi: Sołowow, Rajd Madery, Peugeot 207
Francuz Nicolas Vouilloz (Peugeot 207 S2000) wygrał Rajd Madery - siódmą rundę Rajdowych Mistrzostw Europy i piątą Intercontinental Rally Challenge.

Michał Sołowow i Maciek Baran zajęli 4. miejsce w klasyfikacji Mistrzostw Europy i 10. w "generalce". Załoga Cersanit Rally Team utrzymała pozycję wiceliderów ME.

Sołowow na Maderze

Nadal prowadzi Włoch Luca Rossetti, który na Maderze zajął piąte miejsce i powięszył przewagę nad Polakami do 13 punktów.

"Mamy umiarkowane powody do zadowolenia. Chcieliśmy walczyć o miejsce w pierwszej piątce. Jechaliśmy szybko, ale czasy na to nie wskazują, więc coś jest nie tak" powiedział Michał Sołowow.

"Jeżeli chodzi o zawieszenie, to samochód sprawuje się idealnie, ale silnikowi nadal brakuje mocy. Nic więcej się nie dało zrobić".

"To był jednak fantastyczny rajd. Trudne trasy, ogromna konkurencja, przyjazna atmosfera. Pod tym względem Rajd Madery jest wyjątkowy"

Pilot Maciek Baran dodał: "Było bardzo trudno. 300 kilometrów w niezwykle wymagających warunkach. Boli mnie każdy mięsień, pomimo, że to nie ja kieruję. Miejscami było strasznie stromo, mnóstwo zakrętów o różnej konfiguracji".
"Liczyłem na piąte-szóste miejsce, ale obiektywne trudności sprawiły, że nie byliśmy w stanie nawiązać równej walki z konkurentami. Trudno mi to wytłumaczyć. Najgorzej było przy podjazdach pod szczyty i wzniesienia - tam auto wyraźnie traciło moc".

"Myślę, że na kolejnych rajdach będzie lepiej. Przed nami Barum, potem Grecja i Antibes we Francji. Pojawimy się także w Płocku na Rajdzie Orlen".



źródło: cersanitrally.pl

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Na Maderze Sołowow liczył na więcej