Monte Carlo Historique: Załogi ruszyły do Monako z 5 miast

328 załóg ruszyło w kierunku Monako na Rajd Monte Carlo Samochodów Historycznych. Jako pierwszy wystartował posiadacz pierwszego numeru startowego, Eric Comas w Renault Alpinie A110. Były francuski kierowca Formuły 1 jedzie z marokańskiego Marrakeszu, gdzie start odbył się już w środę. To trzecie w historii afrykańskie miasto, z którego rusza Rallye Monte Carlo Historique (wcześniej Agadir w 1975 r. i Tunis w 1925 r.). Maroko wybrał także między innymi Rauno Aaltonen, który do Valence zmierza legendarnym Mini Cooperem S. Wczoraj ruszono ze szkockiego Glasgow oraz z Placu Teatralnego w Warszawie. Ze stolicy Polski podąża rajdowy mistrz Europy z 2003 r., Bruno Thiry. Dla Belga to pierwszy start w formule samochodów historycznych.

- Taki rajd ma zupełnie inną filozofię i strategię - powiedział Bruno Thiry. - Nie trzeba być szybkim, trzeba być regularnym. To dla mnie coś nowego, nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiłem. Na szczęście mam co prawda młodego pilota, ale bardzo doświadczonego w tego typu rajdach. 90% pracy on będzie wykonywał, a 10% należy do mnie.

Z numerem 100 miał pojechać znany aktor, Mateusz Damięcki. Okazało się, że zastąpi go wielokrotny uczestnik Rajdu Dakar, Grzegorz Baran. Razem z pilotem, Marcinem Wydrą jadą fabrycznym Mercedesem W123. Oprócz nich z Polaków wybrali się: Tomasz Jaskłowski (Fiat 125p), Jerzy Walentynowicz (Alfa Romeo 2000 GTV), Andrzej Postawka (Fiat 125p), Artur Burtan (Fiat 128 Coupe), Jerzy Mazur (FSO Polonez), Andrzej Duszyński oraz Włodzimierz Cierliński (obaj Fiat 125p). Dziś ruszyły dwie ostatnie grupy. Z Barcelony wystartował zwycięzca Rajdu Dakar 1993, Bruno Saby. Kierowca, który startował w czasach legendarnej grupy B, wybrał do rywalizacji Autobianchi A112 Abarth. Z kolei z francuskiego Reims jako pierwszy wyjechał Jean Ragnotti w Renault 4.