
Stephane Peterhansel, 9-krotny zwycięzca rajdu Dakar, który niedawno odwiedził Polskę, a teraz ściga się na trasach 31 edycji słynnego maratonu za kierownicą Racing Lancer, posiadacz najnowszego drogowego Lancera Evolution, przy okazji startu w Dakarze dokonał krótkiego porównania dwóch samochodów Mitsubishi. Trudno wyobrazić sobie osobę lepiej znającą obie konstrukcje.
Po 36 latach w rajdach i wyścigach (zaczynając od Lancera 1600 GSR w 1973) i 17 latach legendarnego "Lancera Evolution", naturalnym krokiem były dalsze starty najnowszej generacji Lancerów w zawodach. Mitsubishi podtrzymuje sportowy duch walki i wspiera pierwsze kroki Lancera na rynku. Nowa rodzina Lancerów stoi na czele wznowionej ofensywy Mitsubishi Motors w sektorze samochodów osobowych.
Eksplorując niezgłębione terytorium tegorocznej południowoamerykańskiej edycji Rajdu Dakar, kierowca rajdowy Mitsubishi Motors Stephane Peterhansel prawdopodobnie miał najlepszą okazję docenić nowy model, będąc właścicielem pojazdów Lancer Evolution od drugiej połowy lat 90-tych (dwa “Evo VI” pod rząd, a po nich VIII i IX) aż do najnowszego Lancer Evolution “Project Global” .
Kierowca przyznał, że: “Choć wygląda dość niepozornie przy naszym Racing Lancer, nowy Lancer Evolution jest rzeczywiście fantastyczną maszyną. Wyposażony w dwusprzęgłową skrzynię biegów TC-SST, wygodniejszy i ulepszony; to naprawdę niezwykłe auto na rynku. Kiedy wybierzesz tryb “Sport” albo“Super Sport” i zaczniesz bawić się łopatkami zmieniając biegi, nagle odkrywasz, że siedzisz za kierownicą fantastycznego pojazdu żywcem wyjętego z gier komputerowych. Natomiast w trybie “Auto” samochód może pokonywać długie dystanse dając uczucie pełnej wygody”
Po chwili dodał: "Miał być przeznaczony do mniej szaleńczej jazdy, niż moje starsze szóstki, ale jednocześnie nie przychodzi mi do głowy żaden inny samochód o prawdziwie podwójnej osobowości…”.
Tak więc Mitsubishi Lancer Evolution X to potwierdził, że jest bezkompromisowym samochodem sportowym w pełnym tego słowa znaczeniu. Legendarne Evo wciaż przyprawia każdego fana motoryzacji o szybsze bicie serca. Rajdowym kibicom pozostaje więc już tylko czekać aż samochód na dobre zadomowi się na odcinkach specjalnych.
Eksplorując niezgłębione terytorium tegorocznej południowoamerykańskiej edycji Rajdu Dakar, kierowca rajdowy Mitsubishi Motors Stephane Peterhansel prawdopodobnie miał najlepszą okazję docenić nowy model, będąc właścicielem pojazdów Lancer Evolution od drugiej połowy lat 90-tych (dwa “Evo VI” pod rząd, a po nich VIII i IX) aż do najnowszego Lancer Evolution “Project Global” .
Po chwili dodał: "Miał być przeznaczony do mniej szaleńczej jazdy, niż moje starsze szóstki, ale jednocześnie nie przychodzi mi do głowy żaden inny samochód o prawdziwie podwójnej osobowości…”.
Tak więc Mitsubishi Lancer Evolution X to potwierdził, że jest bezkompromisowym samochodem sportowym w pełnym tego słowa znaczeniu. Legendarne Evo wciaż przyprawia każdego fana motoryzacji o szybsze bicie serca. Rajdowym kibicom pozostaje więc już tylko czekać aż samochód na dobre zadomowi się na odcinkach specjalnych.
źródło: MMC Car Poland
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Mitsubishi Lancer w dwóch wcieleniach
Podobne: Mitsubishi Lancer w dwóch wcieleniach



Podobne galerie: Mitsubishi Lancer w dwóch wcieleniach



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Mitsubishi