Mitsubishi Lancer Evo X czy Skoda Fabia S2000?

Bernardo Sousa ma nie lada dylemat przed kolejnym sezonem w mistrzostwach świata samochodów produkcyjnych. Portugalski kierowca waha się pomiędzy Skodą Fabią S2000 i  Mitsubishi Lancerem X.

W podjęciu decyzji mają pomóc testy obu samochodów. Analogicznie postąpi jego zespołowy kolega z Red Bull Rallye Team, Andreas Aigner. 21-letni Sousa ten sezon spisał już na straty. Po pechowym występie w Nowej Zelandii udało się do Austrii aby operacyjnie wyleczyć odnawiającą się kontuzję barku. Do ścigania wróci dopiero podczas ostatniej rundy cyklu PCWRC w Wielkiej Brytanii.

Drugi kierowca Mitsubishi Lancerea Evo IX w barwach Red Bulla w ogóle nie ukończył Rajdu Nowej Zelandii, ale 30 punktów za trzy zwycięstwa pozwoliło mu utrzymać pozycję lidera po szóstej rundzie i Aigner będzie do końca liczył się w walce o tytuł. Samochody dla Sousy jak i Aignera przygotowuje austriacka stajnia BRR prowadzona przez Raimunda Baumschlagera. Niezależnie od tego czy kierowcy wybiorą homologowane 1 sierpnia Evo X czy też jeszcze niedostępną Fabię S2000, stajnia Baumschlagera ma nadal obsługiwać Red Bull Rallye Team. Aigner jeździł już w mistrzostwach świata przez rok (2006) Skodą Fabią WRC, ale daleko mu było do sukcesów osiąganych teraz w N-grupowym. „Życiówkę” pojechał w Rajdzie Niemiec, gdzie za kierownicą Fabii WRC 05 był szósty.

3 lata młodszy Sousa jest znacznie mniej doświadczony od kolegi. Narodowy Związek Motorowy wybrał go jako reprezentanta Portugalii w programie Pirelli Star Driver, gdzie m.in. z Kościuszką będzie rywalizował o sponsorowany przez Pirelli program startów w MŚ.