Mistrzostwa Europy 1998

To był dziwny sezon. Tuż przed jego rozpoczęciem Andrea Navarra zastąpił w zespole Procar ubiegłorocznego mistrza Włoch Andreę Dallavillę. Początkowo zespół planował jedynie starty w mistrzostwach Włoch.

Wszystko zaczęło się znakomicie - 28-letni Navarra zwyciężył w otwierającym sezon Rajdzie Il Ciocco. Jednak kilka porażek w dalszej części sezonu i poważny wypadek w Rajdzie Messyny (Navarra rozbił samochód na zakręcie, gdzie pseudokibice rozsypali żwir) przekreśliły szanse na mistrzostwo. Jednocześnie okazało się, że mimo niepowodzenia w krajowym czempionacie włoski kierowca znajduje się w czołówce mistrzostw Europy. W zespole Procar doszło do zmiany planów.

Navarra niepowodzenia we Włoszech zamienił w tytuł mistrza EuropyKahle 'nie startował', ale na koniec sezonu był czwarty

Piąte miejsce w Rajdzie Madery, łatwe zwycięstwo na Cyprze i trzecia pozycja w austriackim Sempericie pozwoliły Włochowi odnieść największy sukces w karierze. Trzeba jednak przyznać, że przeciwnicy nie byli zbyt wymagający. Fabryczny kierowca Skody Emil Triner dysponował jedynie przyciężką Octavią Kit Car, a Rosjanie Siergiej Bałdykow i Aleksander Potapov oraz Bułgar Jasen Popow to zaledwie europejska trzecia liga.

Przednionapędowa Skoda Octavia nie miała szansSamochód Alexa Fiorio nigdy nie był należycie przygotowany

Ponadto kompletnie nieudany sezon zaliczył Gianmarino Zenere. Szóste miejsce w Rajdzie Polski i siódme w Antibes to cały dorobek ubiegłorocznego wicemistrza Europy. Najbardziej rozczarowany był jednak inny Włoch, Alex Fiorio, który przez cały sezon borykał się z awariami leciwego Escorta RS Cosworth. Były wicemistrz świata zwyciężył w Bułgarii i w Turcji, ale były to jedyne rajdy, w których zdobywał jakiekolwiek punkty. Awarie na Wyspach Kanaryjskich oraz w Polsce, Niemczech i Grecji pokazały, że ten egzemplarz Escorta swoje lata świetności ma już dawno za sobą. Ostatecznie były kierowca fabryczny Lancii uplasował się dopiero na dwunastym miejscu w mistrzostwach.

Rok 1998 ujawnił światu talent młodziutkiego Fina Toniego Gardemeistera. Podopieczny Kankkunena na razie wielkich wyników nie zrobił, ale niewątpliwie zaprezentował agresywną jazdę, która niezwykle podobała się kibicom (podczas Rajdu Polski trafił... przystanek autobusowy!). 23-letni Fin pokazał, że stara dobra Lancia może być szybsza niż współczesne samochody WRC. Jego talent nie pozostał niezauważony. Jeszcze w tym samym roku Gardemeister trafił do fabrycznego zespołu Seata. Krzysztof Hołowczyc po trzech latach startów w mistrzostwach Europy postanowił spróbować swoich sił w rajdowych mistrzostwach świata i pojawił się jedynie w Rajdzie Polski, gdzie odniósł dość łatwe zwycięstwo.

Samochód marzeń, gorzej z kierowcą...

Andrea Navarra - droga do tytułu

• Rajd Il Ciocco (Włochy, współczynnik 2) - I miejsce
• Rajd Mille Miglia (Włochy, wsp. 10) - II
• Rajd San Marino (San Marino, wsp. 10) - II
• Rajd Alpi Orientali (Włochy, wsp. 2) - II
• Rajd Piancavallo (Włochy, wsp. 20) - IV
• Rajd Salento (Włochy, wsp. 5) - IV
• Rajd della Lana (Włochy, wsp. 5) - IV
• Rajd Messyny (Włochy, wsp. 2) - wypadek
• Rajd Madery (Portugalia, wsp. 20) - V
• Rajd Cypru (Cypr, wsp. 20) - I
• Rajd Semperit (Austria, wsp. 10) - III

Jarosław Zagórny
www.rallymadness.prv.pl