Mikko Hirvonen: "Dojeżdżanie na 3-cim miejscu to brak progresji"

Drugi kierowca zespołu BP Ford- Mikko Hirvonen jest bardzo zadowolony z dotychczasowego przebiegu sezonu 2007. W Norwegii Mikko odniósł drugie zwycięstwo w karierze, a Rajd Szwecji i Meksyku zakończył na podium, gdyby nie kara to i w Portugalii byłby 3-ci.

"Na razie wszystko idzie dobrze. Punktowałem we wszystkich eliminacjach co mnie bardzo cieszy. To jest to czego potrzeba, aby osiągnąć dobry wynik w mistrzostwach. Może spodziewałem się więcej po dwóch ostatnich rajdach, ale przecież nie można ciągle wygrywać."

"Wydaje mi się, że większość z pozostałych (jedenastu) eliminacji będzie dla mnie dobra. Nie lubię za bardzo Argentyny. Przeważnie nie kończyłem tego rajdu i nie znam odcinków tego rajdu. Nie lubię także Rajdu Niemiec, ale we wszystkich pozostałych powinienem powalczyć i sprawi mi to dużą przyjemność."

Hirvonen spytany w radiu czy satysfakcjonuje go bycie trzecim kierowcą, za Gronholmem i Loebem, odpowiedział: "Tak, trzecie miejsce jest w porządku, ale tylko gdybym nie miał dużej straty punktowej. To nie byłoby fajne uczucie dojeżdżać ciągle trzeci i zakończyć mistrzostwa też jako trzeci - to oznaczało by brak progresji u mnie."

"Chciałbym co najmniej wygrać kilka rajdów i zdobyć parę drugich miejsc. Wydaje mi się, że jestem w stanie powoli się do nich (Marcus i Sebastien) zbliżać i włączyć się do walki o tytuł, ale najpierw muszę być szybszy w niektórych rajdach. Mam nadzieję, że jestem w stanie tego dokonać, trzecie miejsce jest OK, ale chcę powalczyć o więcej."

W klasyfikacji WRC Mikko ma 8 punktów straty do lidera, którym jest Sebastien Loeb.