Mikkelsen rozważa Citroena, Forda i Subaru

Andreas Mikkelsen, jeden z najbardziej obiecujących kierowców młodego pokolenia w rajdowych mistrzostwach świata, zaliczył w tym tygodniu testy Citroena C4 WRC mające pomóc w wyborze samochodu którym będzie się ścigał w kolejnym sezonie. Kierowca zamierza się jeszcze spotkać z zespołami Forda i Subaru. W trakcie testów we Francji Mikkelsen zaliczył 80 km na asfaltowych drogach za kierownicą C4 WRC używanego przez Condrada Rautenbacha w Rajdzie Niemiec, a następnie pokonał 80 km na szutrze w samochodzie Urmo Aavy z Rajdu Nowej Zelandii.

"Na asfalcie samochód prowadził się jakby był stworzony do jazdy po tej nawierzchni. Był fantastyczny!" - zachwycał się Mikkelsen. "Na zakrętach kleił się jak karting, prowadził się bardzo precyzyjne". "Specyfikacja szutrowa też nieźle się spisywała, ale nie robiła już takiego wrażenia. Myślę, że wiele zależało od setupu. Wolę miękkie nastawy zawieszenia, a te były bardzo sztywne. Przez cały życie ścigałem się Forda, więc pewnie musiałbym się przyzwyczaić".

19-letni Norweg, uczeń Marcusa Gronholma, stara się w tym roku pogodzić rajdową karierę z edukacją w szkole sportowej. Program obejmuje osiem startów (zostały jeszcze trzy) za kierownicą Forda Focusa WRC 07. Najlepszy wynik - 5. miejsce, odnotował w tegorocznym Rajdzie Szwedzkim.

Jednocześnie Mikkelsen jest liderem mistrzostw Norwegii, gdzie rywalizuje z o rok starszym Madsem Ostbergiem, który wybrał już na przyszły sezon Subaru Imprezę WRC i poszukuje kolegi do Adapta World Rally Team.

"Istnieje mała szansa, że dołączę do Adapty" - uciął spekulacje Mikkelsen. "Oczywiście zawsze jest taka możliwość, ale mamy inne cele. Mam nadzieję, że uda nam się wszystko sfinalizować w ciągu najbliższych dwóch miesięcy".

"Póki co nic jest jeszcze ustalone i dlatego testowaliśmy Citroena. Moje wrażenia są pozytywne, ale zamierzamy jeszcze odwiedzić Subaru, a później do Forda. Chcemy sprawdzić różne opcje przed kolejnym sezonem".