Marcus Gronholm potwierdził udział w Race of Champions

Marcus Gronholm potwierdził udział w tegorocznym Race Of Champions. Wyścig mistrzów tym razem odbędzie się na angielskim stadionie narodowym Wembley. Na potrzeby wyścigu zostanie tam zbudowany specjalny równoległy tor, na którym najlepsi na świecie kierowcy rajdowi i wyścigowi będą rywalizować 16 grudnia.

Fin już wcześniej zapowiedział, że sezon 2007 będzie jego ostatnim w rajdowych mistrzostwach świata. Dwukrotny mistrz świata chciałby wywalczyć trzeci tytuł, a następnie przypieczętować go zwycięstwem w RoC. Ta wyjątkowa sztuka udało się już Gronholmowi w 2002 roku.

"Po tym sezonie trochę odpuszczę, więc na zakończenie chciałbym zgarnąć wszystko co jest do wygrania. Byłoby fantastycznie, gdybym zakończył sezon z tytułem "mistrza mistrzów" - mówi Gronholm.

"Nie odczuwam szczególnej presji, aby w imieniu rajdowców pokonać kierowców F1, ale wiem, że i tak to zrobimy!" odgrażał się w żartobliwym tonie.

"Chcę pokonać wszystkich, nie mam konkretnych preferencji. Jak zwykle zapowiada się świetna rywalizacja. Obecny będzie m.in. Michael Schumacher, czy Jenson Button. Ja chcę tylko wygrać." Jedną z gwiazd Race of Champions 2007 miał być Colin McRae. Obok Davida Coulthard i Andy'ego Prialux miał tworzyć reprezentację Wielkiej Brytanii w ramach pucharu narodów. W ubiegłym rok Marcus Gronholm wygrał tą klasyfikację wspólnie z Heikki Kovalainenem.

"Ostatnio nie widywaliśmy się często na rajdach, ale na Race Of Champions był zawsze obecny, nieraz wypiliśmy kilka drinków" wspomina Gronholm swojego rywala, a zarazem dobrego znajomego ze Szkocji.

"Nie będzie drugiej takiej osoby jak Colin McRae, był wyjątkowym, bardzo dobrym kierowcą i stawał się wyjątkowo szybki, gdy był na szczycie."