Marcin Turski wraca na pustynię

Kilkukrotny Mistrz Polski w rajdach samochodowych po raz drugi zmierzy się z afrykańskimi piaskami podczas kolejnej edycji RMF Morocco Challenge. Przed dwoma laty na podium rajdu dowiózł Marcina KTM 990 Adventure. W tym roku to zadanie przypadnie znacznie lżejszej maszynie - KTM 500. Marcin Turski wyzwań się nie boi. Miłośnik i zawodnik sportów samochodowych po raz kolejny postanowił skorzystać z otwartej formuły terenowego rajdu biegnącego dawnymi trasami Dakaru i sprawdzić swoje możliwości na jednośladzie.

Na początku października zawodnik po raz pierwszy zetknął się z KTM 500 oraz odbył treningi pod okiem Wojciecha Rencza - Mistrza Polski w Cross Country, Tomasza Kulika oraz Marcina Stuszewkiego - dwóch z najlepszych instruktorów motocyklowych w kraju.

Po raz pierwszy w życiu mam styczność z takim motocyklem. Chciałbym, żeby treningi oraz przyzwoite przygotowanie fizyczne pozwoliły mi dojechać do mety i ponownie stanąć na podium. Jednak tak naprawdę to pierwsze dwa dni pokażą, gdzie jest moje miejsce w szeregu - powiedział Marcin Turski na kilka dni przed startem. RMF Morocco Challenge odbędzie się w dniach 21-30 października, jego trasa, podobnie jak w ubiegłych latach, przebiegnie w bardzo zróżnicowanych warunkach. Na motocyklach rywalizować będzie czternastu zawodników. Każdego dnia będą mieli do przebycia średnio ponad 200 kilometrów. Nie tylko przełęcz Gór Atlasu i wysokie wydmy, ale również pustynne warunki do życia stanowić będą dla uczestników nie lada wyzwanie. Noclegi w namiotach, upał w ciągu dnia i zimne noce będą niekwestionowaną przygodą.

Start zawodnika możliwy jest dzięki: KTM, TEDEX WRC, DAX MEN i Lamart. Patron medialny: Ścigacz.pl