Manfred Stohl: Tylko Latvala może powstrzymać Loeba

Jeśli jakikolwiek kierowca jest stanie powstrzymać Sebastiena Loeba przed obroną tytułu, to jest nim Jari-Matti Latvala, a nie lider klasyfikacji, Mikko Hirvonen - stwierdził Manfred Stohl w wywiadzie dla Crash Radio. Doświadczony Austriak obiektywnie ocenia sytuację w mistrzostwach. Starty samochodem WRC przerwał po zakończeniu sezonu 2007, gdy wycofał się główny sponsor, OMV. "Jeśli zajmujesz się czymś tak długo, to później tego brakuje" powiedział uczestnicy ponad 100 rund WRC. "Ale martwi to dokąd zmierzają mistrzostwa. Brakuje im wysokiego poziomu rywalizacji. Jeśli ktoś kończy rajd ze stratą 20 minut do zwycięzcy, a mimo to zajmuje 4. miejsce, jak to miało miejsce w Argentynie, to coś jest nie tak. Po prostu brakuje kierowców, stawka jest za bardzo przerzedzona".

Winą za trudności ze znalezieniem sponsora Stohl obwinia piłkarskie mistrzostwa Europy, na których skupiają się wszystkie media w Austrii. Na co dzień Stohl prowadzi rajdową wypożyczalnię, która jest jednym z najważniejszych współpracowników STi i Subaru. W Austrii mówi się o powstaniu narodowego zespołu, wystawiającego dwa Peugeoty 307 WRC. Jednym z nich miałby jeździć Stohl. Zanim jednak Stohl będzie myślał o ewentualny powrocie do mistrzostw świata, w najbliższy weekend czeka go start w mocno obsadzonym Rajdzie Portugalii, za kierownicą Peugeota 207 S2000 podstawionego przez organizatora rundy IRC.

"Organizatorzy zadzwonili do mnie z pytaniem, czy chciałbym wystartować. Bardzo się ucieszyłem z tej propozycji, szybko się dogadaliśmy. Nie wiem jak mi pójdzie. Nie znam tego samochodu i nie wiem jak jest przygotowany, więc nie robię żadnych deklaracji. Na pewno ciężko będzie się przyzwyczaić, bo nigdy nie jeździłem S2000, a ostatni raz samochodem bez turbo startowałem kilka lat temu".