Rajdy » Mistrzostwa Świata WRC » Aktualności » Malcolm Wilson podsumowuje karierę Loeba. "Jest dla mnie kierowcą wszechczasów".

Malcolm Wilson podsumowuje karierę Loeba. "Jest dla mnie kierowcą wszechczasów".
Szef konkurencyjnego zespołu M-Sport (a wcześniej Forda w WRC) Malcolm Wilson w kilku zdaniach podsumował karierę Sebastiena Loeba, który przez ostatnią dekadę dominował w Rajdowych Mistrzostwach Świata za kierownicą samochodów Citroena.
Francuz najbliższą rundą WRC pożegna się z mistrzostwami świata. Wilson przyznał, że osiągnięcia Sebastiena Loeba nakazują mu uznanie go najlepszym kierowcą rajdowym w dziejach tej dyscypliny. Co czyni Loeba tak świetnym kierowcą?
Malcolm Wilson:"Po pierwsze, myślę, że jest kierowcą kompletnym. Wygrywa na każdej możliwej nawierzchni, zawsze ma odpowiednią szybkość. Ale dla mnie najważniejszą sprawą jest sposób, w jaki "zarządza" rajdem, jak i całą swoją karierą. Pozostaje niewzruszony, presja wydaje się na niego nie działać. Wiele razy mógł odpuszczać na pierwszym oesie, a Marcus Gronholm wyrabiać sobie sześć sekund przewagi, po czym mówiliśmy sobie, że jest dobrze. Ale na trzecim odcinku wracał na swój poziom. Miał własny sposób prowadzenia taktyki w każdym rajdzie, tak samo jak stabilność wyników i zdolność radzenia sobie z presją." W jakim miejscu klasyfikacji kierowców wszechczasów mógłby się znaleźć?
"Jest moim numerem jeden. Wcześniej był to Walter Rohrl, ale niestety, osiągnięcia Loeba pozwoliły na jego przeskoczenie. Wygranie dziewięciu tytułów mistrza świata z rzędu jest rzeczą niewiarygodną. Nie byłbym w stanie powiedzieć, że takie coś nie może się znowu powtórzyć ale na pewno będzie to rekord trudny do przebicia."
Czy masz jakieś ulubione wspomnienie związane z Loebem?
"Mam ten przywilej, że mogłem być tutaj przez te wszystkie lata, gdy zdobywał swoje dziewięć mistrzostw świata. I niestety, prawdopodobnie kosztował mnie pozbawienie siedmiu z nich. Wspomnienia to fantastyczne pojedynki z Marcusem, zwłaszcza z Rajdu Nowej Zelandii w 2007 roku, kiedy Marcus wygrał o 0.3s. Mam mnóstwo fantastycznych wspomnień, gdy ta dwójka była w swojej najlepszej formie. Czekam na to, aż znowu będę go mógł zobaczyć we Francji, która myślę, że będzie jego ostatnim rajdem. Mam nadzieję, że zobaczymy znowu coś, co będzie warte zapamiętania."
Francuz najbliższą rundą WRC pożegna się z mistrzostwami świata. Wilson przyznał, że osiągnięcia Sebastiena Loeba nakazują mu uznanie go najlepszym kierowcą rajdowym w dziejach tej dyscypliny. Co czyni Loeba tak świetnym kierowcą?
Malcolm Wilson:"Po pierwsze, myślę, że jest kierowcą kompletnym. Wygrywa na każdej możliwej nawierzchni, zawsze ma odpowiednią szybkość. Ale dla mnie najważniejszą sprawą jest sposób, w jaki "zarządza" rajdem, jak i całą swoją karierą. Pozostaje niewzruszony, presja wydaje się na niego nie działać. Wiele razy mógł odpuszczać na pierwszym oesie, a Marcus Gronholm wyrabiać sobie sześć sekund przewagi, po czym mówiliśmy sobie, że jest dobrze. Ale na trzecim odcinku wracał na swój poziom. Miał własny sposób prowadzenia taktyki w każdym rajdzie, tak samo jak stabilność wyników i zdolność radzenia sobie z presją." W jakim miejscu klasyfikacji kierowców wszechczasów mógłby się znaleźć?
"Jest moim numerem jeden. Wcześniej był to Walter Rohrl, ale niestety, osiągnięcia Loeba pozwoliły na jego przeskoczenie. Wygranie dziewięciu tytułów mistrza świata z rzędu jest rzeczą niewiarygodną. Nie byłbym w stanie powiedzieć, że takie coś nie może się znowu powtórzyć ale na pewno będzie to rekord trudny do przebicia."
"Mam ten przywilej, że mogłem być tutaj przez te wszystkie lata, gdy zdobywał swoje dziewięć mistrzostw świata. I niestety, prawdopodobnie kosztował mnie pozbawienie siedmiu z nich. Wspomnienia to fantastyczne pojedynki z Marcusem, zwłaszcza z Rajdu Nowej Zelandii w 2007 roku, kiedy Marcus wygrał o 0.3s. Mam mnóstwo fantastycznych wspomnień, gdy ta dwójka była w swojej najlepszej formie. Czekam na to, aż znowu będę go mógł zobaczyć we Francji, która myślę, że będzie jego ostatnim rajdem. Mam nadzieję, że zobaczymy znowu coś, co będzie warte zapamiętania."
źródło: wrc.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Malcolm Wilson podsumowuje karierę Loeba. "Jest dla mnie kierowcą wszechczasów".
Podobne: Malcolm Wilson podsumowuje karierę Loeba. "Jest dla mnie kierowcą wszechczasów".



Podobne galerie: Malcolm Wilson podsumowuje karierę Loeba. "Jest dla mnie kierowcą wszechczasów".
.jpg)
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć