Malcolm Wilson oczekuje szybkie decyzji w sprawie sezonu WRC 2011

Szef zespołu Forda, Malcolm Wilson w wywiadzie udzielonym portalowi rallye-magazine.de przyznał, że liczy na sprecyzowanie przepisów technicznych obowiązujących w sezonie 2011 podczas najbliższego zjazdu Rady Światowej FIA.

Pytanie: Za niecałe dziesięć miesięcy w WRC zaczną obowiązywać nowe przepisy, które nie są jeszcze sprecyzowane. Jak pracuje się w takich warunkach? Malcolm Wilson: Mamy jasną wizję przyszłości, ale musi ona zostać zatwierdzona na zjeździe w Bahrajnie. Kierunek jest jasny, silnik 1,6 turbo.

P: Co zostanie zmienione, aby nowe samochody wyróżniały się od obecnych rajdówek klasy S2000?

MW: Samochody zostaną wyposażone w nowe zestawy aerodynamiczne. Będą posiadać nowe spojlery oraz zderzaki. Nadal nie mamy sprecyzowanych zasad, ale myślę, że to pójdzie w tę stronę. Jest to kwestia mniej ważna od silnika, dlatego pracujemy obecnie w oparciu o jednostkę 1,6 turbo. P: Jaki silnik bazowy zostanie wykorzystany?

MW: Wciąż szukamy dobrej opcji, aby nasz wybór był najlepszym z możliwych.

P: Co stanie się z obecnymi samochodami WRC, które utracą swoją homologację?

MW: Nie wiem. Dla mnie najważniejsze jest, ze nowe przepisy przyciągają producentów. P: Czy będziesz szczęśliwy, jeśli producent wybuduje nowe WRC, a nie znajdzie miejsca w mistrzostwach?

MW: W tej chwili można przekształcić samochody S2000 zmieniając ich wygląd. Istnieje możliwość uczestnictwa w mistrzostwach świata samochodem zbudowanym na bazie S2000 i oczywiście powinien się znaleźć taki zapis.

P: Co sądzisz o oświadczeniach Citroena, który uważa, że budowa samochodu S2000 przed właściwym nowym WRC jest zbędna?

MW: Nie widzę żadnego problemu. Jeśli chcą iść w tę stronę, OK. My widzimy to inaczej. Chcieliśmy wejść na rynek S2000. Nie będę miał nic przeciwko jeśli ich samochód powstanie na tym samym regulaminie technicznym.

P: Ile Fiest S2000 zostało sprzedanych?

MW: 27, Samochód numer 13 właśnie trafił do Hiszpanii.