Malcolm Wilson: Loeb mógł jeździć w Fordzie

Szef zespołu M-Sport w przededniu rozpoczęcia nowego sezonu Rajdowych Mistrzostw Świata przyznał, że dla tego sportu decyzja o odejściu Sebastiena Loeba na rajdową emeryturę jest czymś fantastycznym. Dziewięciokrotny mistrz świata w tym roku pojedzie tylko w czterech rajdach - poza Monte Carlo będą to jeszcze Szwecja, Francja i prawdopodobnie Argentyna. Już w niedalekiej przyszłości będzie natomiast kontynuować karierę w wyścigach samochodowych. Wilson, którego zespół w koalicji z Fordem wielokrotnie ponosił porażki w walce z Citroenem, przyznał iż teraz cykl WRC może stać się bardziej interesujący. "Bez Loeba naprawdę nie wiadomo, kto może sięgnąć po mistrzostwo. Z jednej strony to trochę smutne, że nie już więcej go tu nie będzie, ale z drugiej to fantastyczne dla tego sportu. Będziemy mogli oglądać wielu kierowców, którzy rywalizują o zwycięstwa w Rajdowych Mistrzostwach Świata." - powiedział Malcolm Wilson. "Rozmawialiśmy w 2005 roku zanim przypuściliśmy mocny atak z naszym nowym Fordem Focusem. Byliśmy bardzo blisko połączenia sił, ale wtedy Citroen podjął decyzję o kontynuowaniu startów. Z oczywistych przyczyn on zdecydował się tam pozostać. Uczciwie będzie przyznać, że ta decyzja kosztowała nas kilka tytułów mistrzowskich!" - zakończył szef zespołu M-Sport, który w tym roku skupił się na "pracy z młodzieżą" - trzon stajni stanowią tacy zawodnicy jak Mads Ostberg, Jewgienij Nowikow i Thierry Neuville, którzy jeśli nie w tym roku, to już w kolejnych mają szanse stanowić o sile zespołu.