Magdalena Becella po lipcowej rundzie Niskie Łąki Cup 2010

Magdalena Becella, po przeniesieniu do klasy III związanym z niedopatrzeniem prawidłowych wartości pojemności silnika przez sędziów i załogę, bardzo dobrze zaprezentowała się na trasie lipcowej rundy Niskie Łąki Cup.

Czerwona Honda Civic w barwach Lejsdis Car oraz Auto Service - Andrzej Misiarz została sklasyfikowana na czwartym miejscu wśród dziewięciu załóg w klasie III oraz drugim w Pucharze Kobiet Motocaina.pl. Magdalena Becella: Wiele się nie zmieniło, bo rywalizacja jest tak samo zacięta, jak w klasie 2. Niezależnie od tego, na którym miejscu dojeżdżam na metę i tak jestem zadowolona, ponieważ bardziej zależy mi na dobrej zabawie i nabywaniu umiejętności w coraz lepszym prowadzeniu auta. Współczuje tylko ludziom, którzy traktują zawody bardzo ambicjonalnie, nie umieją się bawić i co najgorsze nie umieją przegrywać. Pomimo przeniesienia Magdaleny do klasy III wielu kibiców oraz rywali z tras nadal wspiera utalentowaną Wrocławiankę.

Cieszę się, że wystartowałaś i tak jak już napisano, uśmiech na twarzy i walka o najlepszy wynik, ale i dobrą zabawę. A jak kiedyś będziesz zmieniać auto, wpadaj do RWD, będziemy mieszać razem-co dwie Magdy, to nie jedna... ;)

Hmm to nie do końca mogą być chore ambicje. Tak jak już powiedziałem czyjaś męska albo "męska" duma została obrażona, bo przecież, jakim prawem jakaś Magda objeżdża faceta !! W/g mnie zrobił to pseudo sportowiec, który niema odwagi się przyznać i ponosić konsekwencje tego co mówi/pisze. Magda ? Z takim samym jak zawsze uśmiechem na twarzy wystartowała w niedziele w III klasie. Z tym samym uśmiechem zatrzymywała się na obu metach, ponieważ nadal chce szlifować swoje umiejętności. Ja się pytam gdzie jest ten super kierowca, który tak ciężko został skrzywdzony...

To tylko dwa z wielu z komentarzy, jakie pojawiły się po proteście złożonym przez anonimową osobę.