Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Maciej Oleksowicz: Trasy zaskakują
Maciej Oleksowicz

Maciej Oleksowicz: Trasy zaskakują

2014-06-27 - P. Krupka     Tagi: Oleksowicz, Rajd Polski, WRC
Po pierwszych trzech odcinkach specjalnych 71. Rajdu Polski Maciek Oleksowicz z Michałem Kuśnierzem zajmują 10. miejsce w klasie RC2 oraz 25. w klasyfikacji generalnej zawodów. Dzień zakończył przejazd superoesu Mikołajki Arena, na którym załoga zespołu Inter Cars Castrol wywalczyła czwarty czas w klasie.
 
Druga z załóg zespołu Inter Cars Castrol TRW, czyli Krzysztof Oleksowicz i Sebastian Sadowski zameldowali się na mecie czwartkowego etapu na 36. pozycji. W klasie załoga Forda Fiesty R5 plasuje się na pozycji numer 16.
 
Dzisiejsza pętla zawodów liczyła 132,64 km, z czego 34,28 km załogi pokonały po odcinkach specjalnych.
 
Maciek Oleksowicz: - Za nami fajna, choć krótka pętla. Dla nas to była dobra rozgrzewka przed kolejnymi, znacznie dłuższymi dniami. Jesteśmy bardzo miło zaskoczeni jakością dróg. Oesy są naprawdę twarde i nie ulegają zniszczeniu mimo przejazdu tylu załóg. Pozycja startowa dała nam się trochę we znaki, ponieważ na drugim odcinku wyprzedzaliśmy jedną z załóg z ośki. Straciliśmy przez to pewnie kilka sekund. Z kolei na Arenie Mikołajki mieliśmy bardzo dużo kurzu i musieliśmy mocno zwalniać, ale mimo tego nasz czas na tym odcinku jest całkiem satysfakcjonujący. W samochodzie wszystko działa świetnie, nasz setup też się sprawdza. Na pewno chcielibyśmy być wyżej i to jest nasz cel na kolejne dni. Bardzo dobrze się dziś czułem za kierownicą, choć chyba trochę za wolno jadę ciasne zakręty. Są jeszcze partie, w których możemy przyspieszyć.
 
Michał Kuśnierz: - Podczas naszego przejazdu na torze w Mikołajkach panowały naprawdę trudne warunki. Było ciemno i masa kurzu. Dodatkową trudnością było to, że startowaliśmy z lewej strony toru i zawodnik obok nas wyrzucał cały kurz i kamienie przed nasze auto. Dlatego w jednym momencie w zasadzie musieliśmy się zatrzymać, bo kompletnie nic nie widzieliśmy. Przed wyjazdem na ten odcinek zmieniliśmy ustawienia samochodu. Przede wszystkim maksymalnie obniżyliśmy zawieszenie. To okazało się dobrą decyzją, bo osiągnęliśmy naprawdę niezły czas.
 
Jutro zawodników czeka dzień litewski z odcinkami specjalnymi o łącznej długości 90,06 km. Ściganie zacznie się od niesamowicie widowiskowego polskiego odcinka Wieliczki (12,89 km). Następnie załogi czekają dwa, dwukrotnie przejeżdżane, odcinki specjalne po stronie litewskiej: Kapciamiestis (12,92 km) oraz Margionys (17,97 km). Pomiędzy przejazdami prób na Litwie, w Druskiennikach będzie oddalony serwis. Dzień zakończy kolejny przejazd Wieliczek oraz nocne spotkanie z superoesem Mikołajki Arena.
Maciej OleksowiczMaciej Oleksowicz



źródło: inf. prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Maciej Oleksowicz: Trasy zaskakują