Rajdy  »  Łukasz Ryznar po Rajdzie Bohemii
Rajd Bohemii fot. Tomasz Macherzyński

Łukasz Ryznar po Rajdzie Bohemii

2012-07-16 - Ł. Łuniewski     Tagi: Rajd Bohemii, Ryznar
Łukasz Ryznar: Zamiast km oesowych solidna porcja goryczy i smutku. Kondolencje dla rodziny i przyjaciół. Ze swojej strony Wielkie dzięki dla mojego Taty i Grześka za ofiarny serwis (który mój tato przypłacił przeziebieniem), mojej Mamie i Siostrze za dbanie o nasze podniebienia. Nikos Promotion za umożliwienie startu u naszych sąsiadów. Markowi Szymańskiemu za wsparcie. Organizatorom za profesjonalną robotę, rozmach i oprawę godną WRC (szacun jak ogarniają taką liczbę załóg!). Leszek Janusz: Zmagania w Rajdzie Bohemii został przerwany w tragicznych okolicznościach. Pomimo, że nie była to osoba, którą bezpośrednio znałem to jednak był jednym z Nas i po raz kolejny pokazał, że sport ten niesie wielkie niebezpieczeństwa. Pozostało przełożyć "Vidi" na kolejny rajd. Mimo malej ilości przejechanych km w trybie rajdowym to pozostawia on w mojej pamięci miłe wspomnienia-trasy są wspaniale a przy odrobinie deszczu mega wymagające. Na otarcie łez i poprawę humoru miałem możliwość przejechania się rajdowym malcem Marcina Wolskiego za co mu serdecznie dziękuję a malec naprawdę zacnie się zbiera. Myślę, że fajnie by było kiedyś się przejechać w takim po oesach.



źródło: informacja prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Łukasz Ryznar po Rajdzie Bohemii