
Łukasz Lewandowski planuje starty w Peugeocie 208 R2
2013-10-24 - P. Krupka Tagi: RSMP, Rajd Dolnośląski, Lewandowski
Rajd Dolnośląski dla Łukasza Lewandowskiego rozpoczął się dość pechowo i udział w nim przez pewien czas stał pod znakiem zapytania. Ostatecznie jednak załoga pojawiła sie na starcie i wygrała swoją klasę.
- Pierwszy wygrany rajd w klasie 8 Mistrzostw Polski smakuje bardzo dobrze - przyznaje Łukasz Lewandowski po Rajdzie Dolnośląskim. - Zaczęło się jednak pechowo - od opuszczenia drogi podczas testów i nerwowego wyczekiwania, czy uda się wystartować. Na szczęście uszkodzenia okazały się kosmetyczne i pomimo pokonania rampy startowej „na piechotę”, wieczorem przystąpiliśmy do prologu. Stojąc na rampie startowej pomyślałem sobie, że jeśli wystartujemy w rajdzie to musi być dobry wynik, bo po 3 kolejnych pechowych dla mnie startach w Rajdzie Dolnośląskim czas chyba to przełamać. - Na atak wybrałem sobie OS Domaszków, który bardzo lubię. O ile pierwszy przejazd pojechaliśmy ostrożnie, co i tak dało drugi czas na odcinku, o tyle drugi przejazd pokonaliśmy szybko, w pełni wykorzystując doskonale dobraną oponę. Dzięki temu poprawiliśmy swój czas ponad sekundę na kilometrze i wypracowaliśmy sobie przewagę, której nie oddaliśmy już do mety. W międzyczasie pech próbował jeszcze powrócić, ponieważ dwukrotnie pękła nam tarcza hamulcowa, przez co musieliśmy kompletnie odpuścić przejazd Radkowskiej Perły drugiego dnia rajdu. Na szczęście nie miało to istotnego wpływu na końcowy wynik. Dodatkowym małym bonusem było trzecie miejsce w grupie N.
- Sezon kończymy na 3 miejscu w klasie 8, co jest dla nas sukcesem tym bardziej, że do drugiego miejsca zabrakło tylko kilka punktów. Trochę żałujemy pechowych kapci na Rajdzie Wisły, które pozbawiły nas bardzo cennych punktów, ale chyba każdy z nas miał w tym sezonie jakiegoś pecha, więc nie ma co narzekać. W przyszłym sezonie planuję starty w samochodzie klasy R2 i poważnie myślę o Peugeocie 208. Finalnie wszystko zależeć będzie od pieniędzy, ale jesteśmy na dobrej drodze, aby zebrać potrzebny budżet.
- Dziękuję serdecznie za przemiłą atmosferę, która panowała wśród zawodników klasy 8 przez cały sezon. Jeśli zmienię klasę, to na pewno będzie mi tej atmosfery brakować. Szczególne podziękowania i zarazem gratulacje kieruję do Herbiego, z którym przegadaliśmy wiele godzin przez telefon i podczas rajdów. Podziękowania także dla Łukasza Włocha, od którego wiele się nauczyłem. Nasze sukcesy nie byłyby możliwe bez perfekcyjnie przygotowanego na każdy rajd auta, za co odpowiedzialny był Artur Orlikowski oraz super serwisu podczas rajdów - Krzysiek i Łycha - szacun! Ostatnim, ale nie mniej ważnym składnikiem sukcesu jest wsparcie sponsora - w naszym wypadku jest to marka Halls. Przed nami prawdopodobnie jeszcze Warszawska Barbórka, ale ponieważ sezon RSMP dobiegł końca chcieliśmy w tym miejscu powiedzieć: Do zobaczenia w 2014r.
- Pierwszy wygrany rajd w klasie 8 Mistrzostw Polski smakuje bardzo dobrze - przyznaje Łukasz Lewandowski po Rajdzie Dolnośląskim. - Zaczęło się jednak pechowo - od opuszczenia drogi podczas testów i nerwowego wyczekiwania, czy uda się wystartować. Na szczęście uszkodzenia okazały się kosmetyczne i pomimo pokonania rampy startowej „na piechotę”, wieczorem przystąpiliśmy do prologu. Stojąc na rampie startowej pomyślałem sobie, że jeśli wystartujemy w rajdzie to musi być dobry wynik, bo po 3 kolejnych pechowych dla mnie startach w Rajdzie Dolnośląskim czas chyba to przełamać. - Na atak wybrałem sobie OS Domaszków, który bardzo lubię. O ile pierwszy przejazd pojechaliśmy ostrożnie, co i tak dało drugi czas na odcinku, o tyle drugi przejazd pokonaliśmy szybko, w pełni wykorzystując doskonale dobraną oponę. Dzięki temu poprawiliśmy swój czas ponad sekundę na kilometrze i wypracowaliśmy sobie przewagę, której nie oddaliśmy już do mety. W międzyczasie pech próbował jeszcze powrócić, ponieważ dwukrotnie pękła nam tarcza hamulcowa, przez co musieliśmy kompletnie odpuścić przejazd Radkowskiej Perły drugiego dnia rajdu. Na szczęście nie miało to istotnego wpływu na końcowy wynik. Dodatkowym małym bonusem było trzecie miejsce w grupie N.
- Sezon kończymy na 3 miejscu w klasie 8, co jest dla nas sukcesem tym bardziej, że do drugiego miejsca zabrakło tylko kilka punktów. Trochę żałujemy pechowych kapci na Rajdzie Wisły, które pozbawiły nas bardzo cennych punktów, ale chyba każdy z nas miał w tym sezonie jakiegoś pecha, więc nie ma co narzekać. W przyszłym sezonie planuję starty w samochodzie klasy R2 i poważnie myślę o Peugeocie 208. Finalnie wszystko zależeć będzie od pieniędzy, ale jesteśmy na dobrej drodze, aby zebrać potrzebny budżet.
źródło: inf. prasowa, fot. facebook
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Łukasz Lewandowski planuje starty w Peugeocie 208 R2
Podobne: Łukasz Lewandowski planuje starty w Peugeocie 208 R2




Podobne galerie: Łukasz Lewandowski planuje starty w Peugeocie 208 R2

Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter