Łukasz Habaj - wywiad: rozmowa o Rajdach Subaru i Lotos

Tuż przed Subaru Rally Poland nadeszła informacja o tym, że Łukasz Habaj z pilotem Jackiem Spentanym wystartują w rajdzie. Dołączyli oni do zespołu Team’07 kierowanego przez Pawła Dytko. Podobnie jak druga załoga (Bartłomiej Grzybek / Michał Ranik) dostali do dyspozycji Mitsubishi Lancera Evo VIII.

Ich start wzbudził bardzo duże zainteresowanie wśród kibiców. Pierwszego dnia Łukasz poznawał nowy samochód, drugiego jechał już szybszym tempem, ale złapany kapeć spowodował duże straty czasowe.

Przed rajdem Subaru Poland wiele razy powtarzałeś, że nie chcesz przynieść wstydu swoim kibicom. Do punktowanego miejsca zabrakło 0,3s, gratulujemy wyniku. Plan się chyba udał ?

Łukasz Habaj - Bardzo dziękuję. Biorąc pod uwagę możliwości naszego auta 9 miejsce to dobry wynik. Nie ukrywam zadowolenia, ale pozostał pewien niedosyt. Popełniłem błędy, które pozbawiły nas szans na wyższe lokaty m.in. na pierwszym oesie zagotowałem hamulce, które skończyły się całkowicie około 4 km przed metą. Także ty nie ustrzegłeś się kapcia na rajdzie, myślisz że mógł mieć on związek z podobnymi przygodami Tomka Kuchara czy Sebastiana Frycza ?

Myślę ze nie. Kapeć był wynikiem mojego błędu. Przyciąłem zakręt w nieodpowiednim miejscu.

Pod koniec raju zacząłeś notować czasy w pierwszej dziesiątce, a za tobą znaleźli się bardziej doświadczeni rywale. Czy to znaczy, że zaczynasz się "dogadywać" z N-grupowym samochodem ?

Można tak to odczytać. Wydaje mi się ze N-grupowy samochód jest stosunkowo przyjazny dla użytkownika i nie potrzeba zbyt wiele czasu żeby się do niego przyzwyczaić. Z pewnością jednak ciągle bardzo dużo mi brakuje żeby wykorzystywać jego możliwości w 100%.

Wiesz już czy będziesz startował Lancerem do końca roku ? Jaka taktyka na zbliżający się Rajd Lotos ?

Sytuacja zmienia się bardzo szybko wiec nie mogę powiedzieć na 100%, że pojadę do końca sezonu. Zależy to od paru rzeczy, m.in. od wyników. Na pewno jednak jedziemy Rajd Lotos oraz Rzeszowski. Nasza taktyka na najbliższy rajd jest dosyć prosta: chcemy ponownie znaleźć się w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej.

Na Kaszubach wystartuje Bryan Bouffier, myślisz że po tym co pokazał w Krakowie, Francuz masz szansę zostać Mistrzem Polski ?

Myślę że ma ku temu wszelkie predyspozycje, chociaż w dalszym ciągu jest wielu kandydatów do tytułu. Dawno nie było tak mocno obstawionego sezonu. Każdy rajd miał do tej pory innego zwycięzcę, a wyniki kolejnego są nieprzewidywalne. Tym bardziej cieszy nas 9 pozycja na rajdzie Subaru.

Życzymy powodzenia w kolejnych startach i mocnego budżetu. Rozmawiał Łukasz Lach.

---

W 2003 i 2004 roku Łukasz Habaj startował w Rajdowym Pucharze PZM za kierownicą Fiata Seicento. W 2004 roku został mistrzem klasy N0. Wtedy też pierwszy raz było głośno o Łukaszu, ale z innego powodu. W ciężkich warunkach jakie panowały wtedy na Rajdzie Barbórki Cieszyńskiej udało się mu wygrać odcinek specjalny za kierownicą Fiata Seicento! Pokonał wtedy rywali w czteronapędowych Lancerach Evo i Subaru Impreza. Rok później Łukasz i Jacek zadebiutowali w Rajdowym Pucharze Peugeot 206. Już w drugim sezonie startów wygrali sześć rund w których wystartowali i bezapelacyjnie wygrali cały cykl RPP206.