
Sebastien Loeb powiedział, że jeśli potwierdzą się ostatnie doniesienia z Paryża i królewską kategorią w rajdowych mistrzostwach zostanie klasa S2000 to zakończy swoją przygodę z rajdami.
"Naprawdę nie wiem co będzie w przyszłości" - powiedział Loeb. "Słyszałem różne rzeczy związane z ostatnimi decyzjami FIA. Jeśli będziemy ścigać się S2000 lub grupą N to wtedy nie jestem zainteresowany dalszą jazdą".
Perspektywa zastąpienia WRC przez S2000 stała się realna, gdy na początku miesiąca, podczas posiedzenia FIA, okazało się, że nowy regulamin mocno odbiega od strategii radykalnego cięcia kosztów. Takie warunki spełniają dopiero samochody S2000 lub enki. Są jednak zdecydowanie wolniejsze, a ich przejazdy nie są tak spektakularne jak czołowych wurców.
Max Mosley, szef FIA, uważa jednak, że to najlepszy sposób na tanie rajdowanie. Odmiennego zdania są producenci, którzy woleliby kompromis - S2000 ze specjalnym kitem zawierającym m.in. turbo i dodatkowe ospojlerowanie.
Takim samochodem chętnie ścigałby się również Loeb. "Nie byłby to dla mnie żaden problem" - potwierdza kierowca. "Moc pozostałaby mniej więcej na tym samym poziomie, a to jest najważniejsze".
"Nie ma znaczenia czy samochody będą odrobinę cięższe, bądź mniej zaawansowane technologicznie. W zasadzie wtedy nawet byłoyby ciekawiej, zarówno dla nas, jak i dla kibiców".
"Naprawdę nie wiem co będzie w przyszłości" - powiedział Loeb. "Słyszałem różne rzeczy związane z ostatnimi decyzjami FIA. Jeśli będziemy ścigać się S2000 lub grupą N to wtedy nie jestem zainteresowany dalszą jazdą".
Perspektywa zastąpienia WRC przez S2000 stała się realna, gdy na początku miesiąca, podczas posiedzenia FIA, okazało się, że nowy regulamin mocno odbiega od strategii radykalnego cięcia kosztów. Takie warunki spełniają dopiero samochody S2000 lub enki. Są jednak zdecydowanie wolniejsze, a ich przejazdy nie są tak spektakularne jak czołowych wurców.
Max Mosley, szef FIA, uważa jednak, że to najlepszy sposób na tanie rajdowanie. Odmiennego zdania są producenci, którzy woleliby kompromis - S2000 ze specjalnym kitem zawierającym m.in. turbo i dodatkowe ospojlerowanie.
Takim samochodem chętnie ścigałby się również Loeb. "Nie byłby to dla mnie żaden problem" - potwierdza kierowca. "Moc pozostałaby mniej więcej na tym samym poziomie, a to jest najważniejsze".
"Nie ma znaczenia czy samochody będą odrobinę cięższe, bądź mniej zaawansowane technologicznie. W zasadzie wtedy nawet byłoyby ciekawiej, zarówno dla nas, jak i dla kibiców".
źródło: autosport.com fot. Citroen
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Loeb nie chce S2000 zamiast WRC
Podobne: Loeb nie chce S2000 zamiast WRC



Podobne galerie: Loeb nie chce S2000 zamiast WRC
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter