Rajdy » Kuchar: Na Karowej byłem mocno spięty
Kuchar: Na Karowej byłem mocno spięty
Świeżo upieczony rekordzista warszawskiego Rajdu Barbórka, Tomasz Kuchar nie kryje swojego zaskoczenia po sobotnim wieczorze na OS Karowa. Pomimo 12 sekund straty do liderującego Kamila Butruka, załodze Kuchar / Dymurski w Peugeocie 307 WRC udało się na Kryterium Asów prześcignąć w generalce kierowcę Mitsubishi Lancera Evo IX oraz mistrza Polski, Kajetana Kajetanowicza w Subaru Imprezie. - To jest niesamowite, brak mi słów, żeby opisać to, co czuję - cieszył się Tomasz Kuchar. - Myślałem, że nie będzie możliwe wygranie tego rajdu po tym, jak spędziłem tak wiele sekund w zaspie. Ale wygrałem! Startując do odcinka na Karowej byłem mocno spięty, bowiem podjąłem bardzo duże ryzyko wybierając opony. Nie miałem praktycznie już nic do stracenia, więc zdecydowałem się jechać na „mediacie”. Zagranie: wszystko, albo nic, opłaciło się - było niebezpiecznie, ale się udało! Świetnie przygotowany samochód, bardzo dziękuję całemu zespołowi! - skwitował.
Tomasz Kuchar / Daniel Dymurski (Peugeot 307 WRC) podczas Rajdu Barbórka 2010
Tomasz Kuchar / Daniel Dymurski (Peugeot 307 WRC) podczas Rajdu Barbórka 2010
Zaskoczeniem ogarnięty był także pilot Kuchara, Daniel Dymurski. Popularny „Lopez” podobnie jak rok temu z powodzeniem dyktował obrońcy tytułu króla Karowej. - Po prostu nie do wiary! - określił Daniel Dymurski. - Zajmowaliśmy trzecie miejsce i naszym celem było zwycięstwo na Karowej. Zdawaliśmy sobie sprawę, że odrobienie tak dużej straty na tak krótkim dystansie będzie bardzo trudne. Tymczasem udało się! Jestem bardzo szczęśliwy - dodał.
Zobacz także: Galeria zdjęć z 48. Rajdu Barbórka 2010 - fot. Tomasz Płoszaj »
Zobacz także: Galeria zdjęć z 48. Rajdu Barbórka 2010 - fot. Tomasz Płoszaj »
źródło: fot. Tomasz Płoszaj
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Kuchar: Na Karowej byłem mocno spięty
Kuchar: Na Karowej byłem mocno spięty
pirat 2010-12-06 15:01
Nie wiem jak wam ale mnie się wydaje po obejrzeniu filmów z rajdu iż te auta są jakies kiepskie, albo warunki nie pozwalają jechać tak jak trzeba, albo opony do bani - bo te przejazdy to wyglądają żałośnie. Praktycznie cały czas działa system podtrzymania ciśnienia w turbinie - chyba ten rajd strasznie niszczy szprzęty.
Podobne: Kuchar: Na Karowej byłem mocno spięty




Podobne galerie: Kuchar: Na Karowej byłem mocno spięty


Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Peugeot
Newsletter
Galerie zdjęć