Kubica szuka możliwości pozostania w rajdach. Citroen i M-Sport rozmawiają o WRC

Robert Kubica przyznał, że aby pozostać w rajdach samochodowych, będzie potrzebował auta klasy WRC i wielu możliwości startów i testów. Polski kierowca nie wyklucza jednocześnie tego, że w przypadku niespełnienia tych warunków powróci do wyścigów. Na razie kierowca Citroena ma przed sobą ostatnią walkę o tytuł mistrza świata WRC-2. Citroen wyrażał chęć kontynuowania dalszch startów z Robertem Kubicą, oferując mu trzeci samochód WRC na kilka startów - na zmianę z Khalidem Al-Qassimim. Na razie nie wiadomo jednak, czy polski kierowca nie celuje w pełny sezon mistrzostw świata, a do tego konieczna byłaby posada w głównym zespole Citroena, który wykluczył możliwość wystawania dodatkowego samochodu w sezonie 2014. "Jestem zainteresowany kontynuowaniem tej drogi tylko w przypadku, gdy będę miał odpowiednie warunki. W kolejnych tygodniach czeka nas trochę rozmów aby zobaczyć, jakie mamy możliwości. Na razie się tym nie przejmuje. Jeśli w rajdach nie będę miał dobrych możliwości, wtedy być może wrócę na tory wyścigowe." - przyznał Kubica. "Przyszedłem z Formuły 1 - mistrzostw o bardzo wysokim poziomie profesjonalizmu. Kiedy stamtąd pochodzisz, trudno jest znaleźć miejsce o podobnym poziomie. Jeśli dalej pozostanę w rajdach, potrzebuję dobrego programu, dobrych rajdów i wiele testów, bym mógł się poprawiać i rozwijać. W niektórych imprezach widziałem, że mogę robić dobrą robotę, ale wciąż przede mną daleka droga." - zakończył polski kierowca.Nie tylko Citroen zabiega o Polaka. Jedynie Volkswagen, mający zagwarantowany skład na przyszły rok, nie interesuje się krakowianinem. Kubica odmawiał już Hyundaiowi, który dołączy do stawki w 2014 roku. Teraz rozmowy z 28-latkiem potwierdza Malcolm Wilson, szef M-Sportu. Obaj przeprowadzali niegdyś wspólne testy Fiesty RS WRC na torze wyścigowym.

"Tak, rozmawiamy z Robertem, ale podobnie jest w przypadku kilku innych kierowców. Nie ma wątpliwości, że jest szybkim kierowcą i prawdopodobnie to się jeszcze zmieni na plus. Jedno jest pewne - jeśli do nas trafi, zajmiemy się nim bardzo dobrze." - powiedział szef M-Sportu.W tym sezonie poza Rajdem Katalonii pozostanie już tylko finał w Wielkiej Brytanii. Tam Kubica nie może już punktować do klasyfikacji WRC-2. Jak donoszą niektóre źródła, w planie jest wystawienie Citroena DS3 WRC - właśnie tego, którym ostatnio jeździli Khalid Al-Qassimi czy zastępujący go inni zawodnicy.

Problemem Citroena i M-Sportu jest fakt, iż oba zespoły mają niepewną przyszłosć w WRC. Citroen przerzucił zasoby na mistrzostwa WTCC, gdzie startować będzie Sebastien Loeb. M-Sport z kolei nie ma pieniędzy, by homologować Fiestę w specyfikacji, która obowiązywać będzie od roku 2015. Konieczna byłaby pomoc ze strony Forda, który oficjalnie nie jest już obecny w mistrzostach świata.