
Piątkowy etap Rajdu Finlandii zakończył się dla Roberta Kubicy błyskawicznie. Polski kierowca już na pierwszym oesie wypadł z trasy, auto na szczęście nie było mocno uszkodzone i dało się wrócić na trasę, jednak z bardzo dużą karą czasową i brakiem szans na dobry wynik, tym bardziej, że dziś trzeba oczyszczać trasę. Oto co mówił Kubica po poprzednim etapie.
"Niestety około półtora kilometra po starcie na dość szybkiej partii wyszedł błąd w opisie zakrętu. Było "lewy-sześć-plus-długi-szczytem" i wjechałem w niego na pełnym gazie przy dużej prędkości. Zabrakło informacji, że odciąża samochód. Auto się odkleiło od nawierzchni i wyszedłem zbyt szeroko. Pojechałem trochę po trawie i nic by się nie stało, gdyby był kawałek prostej, ale zaraz potem droga szła prawo, a my znaleźliśmy się głęboko po wewnętrznej."
"W prawym zakręcie wyniosło nas na lewo i uderzyliśmy lewym przodem. Wykonaliśmy pełny obrót w powietrzu i wylądowaliśmy po drugiej stronie drogi. Na szczęście uszkodzenia nie były zbyt wielkie, ale nie dało się dalej jechać."
"Największym problemem było to, że ten szczyt odciążał auto. Tego nie zauważyłem podczas zapoznania, a dopiero po wjechaniu w zakręt. Bardzo trudno jest ocenić takie niuanse. Nie mam na tyle doświadczenia, żeby wiedzieć na pewno, który szczyt podbija. Z drugiej strony - jeśli chcesz podróżować w dobrym tempie, to trudno jest tu zwalniać i zostawiać sobie duży margines przed każdym szóstkowym zakrętem, ponieważ jest ich bardzo dużo." "Najbardziej szkoda tych wszystkich straconych kilometrów. Wczoraj nie podejmując żadnego ryzyka, jechaliśmy bardzo dobrze. Dziś robiąc to samo zakończyliśmy o wiele za wcześnie. Jutro będziemy jechać zgodnie z wcześniejszymi założeniami."
"W prawym zakręcie wyniosło nas na lewo i uderzyliśmy lewym przodem. Wykonaliśmy pełny obrót w powietrzu i wylądowaliśmy po drugiej stronie drogi. Na szczęście uszkodzenia nie były zbyt wielkie, ale nie dało się dalej jechać."
"Największym problemem było to, że ten szczyt odciążał auto. Tego nie zauważyłem podczas zapoznania, a dopiero po wjechaniu w zakręt. Bardzo trudno jest ocenić takie niuanse. Nie mam na tyle doświadczenia, żeby wiedzieć na pewno, który szczyt podbija. Z drugiej strony - jeśli chcesz podróżować w dobrym tempie, to trudno jest tu zwalniać i zostawiać sobie duży margines przed każdym szóstkowym zakrętem, ponieważ jest ich bardzo dużo." "Najbardziej szkoda tych wszystkich straconych kilometrów. Wczoraj nie podejmując żadnego ryzyka, jechaliśmy bardzo dobrze. Dziś robiąc to samo zakończyliśmy o wiele za wcześnie. Jutro będziemy jechać zgodnie z wcześniejszymi założeniami."
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Kubica po wypadku: Błąd w opisie
Podobne: Kubica po wypadku: Błąd w opisie



Podobne galerie: Kubica po wypadku: Błąd w opisie



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter