Kubica nie chce nadsterowności w samochodzie

Robert Kubica jest już po shakedownie do Rally Islas Canarias, który został przez niego wygrany z przewagą 0.6 nad Janem Kopeckym i Luisem Moizonem. Dla polskiego kierowcy to pierwsza impreza mistrzowska o międzynarodowym zasięgu od momentu wznowienia kariery po wypadku w Ronde di Andora. Kubica już w poniedziałek wyjechał samochodem na zamknięte fragmenty dróg Gran Canarii. Praktycznie cały dzień, obok innych kierowców, sprawdzał się w Citroenie DS3 RRC. Za sobą ma również wcześniejsze asfaltowe testy na terenie Francji. Na temat przejazdów shakedownu wypowiedział się Kevin Stryuf - inżynier Roberta Kubicy, który przyznał iż Robert dobrze wie jak przygotować dla siebie samochód na kanaryjską rundę. Rajd rozpoczyna się w piątek rano. 

"Wciąż poznajemy samochód i styl jazdy dla Roberta. W poniedziałek odbyliśmy dobry test a dzisiaj robiliśmy nieco zmian w ustawieniach, ponieważ ta droga jest już bliższa temu, co czeka nas na rajdzie. Robert nie chce jakiejkolwiek nadsterowności samochodu. Odpowiada mu podsterowność, ale nadsterowność już nie , bo przez nią czuje brak pewności siebie. Przygotowujemy dla niego neutralne auto. Odczucia dotyczące samochodu jakie przekazuje zespołowi są bardzo, bardzo dobre. Tego oczekiwaliśmy, biorąc pod uwagę jego torowe doświadczenia." - powiedział w czwartek Kevin Stryuf - inżynier polskiego jedynaka na Wyspach Kanaryjskich. Co na to sam kierowca? Kubica przyznał, że trochę brakuje by móc czuć się w aucie komfortowo. "Shakedown nie ma znaczenia, ale jest ważny jeśli chodzi o czas spędzony za kółkiem. Mamy już trochę informacji po poniedziałkowych testach. Wciąż musimy jeszcze trochę popracować, ale ogólnie jest nieźle. Skłamałbym, gdybym powiedział że już teraz czuję się pewnie. Mamy mały docisk, więc musimy pracować nad ustawieniami by móc pokazać co samochód potrafi. Jest tu wiele szybkich odcinków z bardzo ciasnymi sekcjami. Nie ma miejsca na błąd. Ale każdy rajd na którym będę po raz pierwszy będzie pewnego rodzaju szokiem. Doświadczenie w rajdach jest bardzo ważne. To trudne wyzwanie." - powiedział polski kierowca po shakedownie, w którym uzyskał najlepszy czas.