Krzysztof Hołowczyc spełnił się w roli strażaka

Krzysztof Holowczyc, który po testach Mitsubishi Lancera Evo IX, przyznał, że silnik w jego rajdóce wybuchł i zaczął płonąć, rozmawiał z polskimi fanami na zorganizowanej w Chicago konferencji prasowej przed Rally of the 100 Acre Wood. Halo, halo tu Wasz człowiek w USA, w samym środku Stanów, w środku samych lasów, gdzie nawet zasięg GSM to rzadkość! Wczoraj testowaliśmy auto i wszystko dość ładnie szło, dopóki silnik nie wybuchł. Do tego silnik zaczał się palić, więc robiłem za strażaka! - mówił Hołowczyc.

Może mam zbyt ciężką nogę do tutejszego paliwa?? Niestety nie znają tu Vervy! Całą noc i dzień trwa polonijna akcja "Naprawimy silinik Hołkowi" Coś ma przylecieć z Teksasu, coś z Arizony, ktoś coś przywiezie z NY i pewnie jakoś jutro pojedziemy... Słyszałem, że z różnych stron jadą na rajd całe autobusy fanów, więc mam nadzieję, że bądą nas mogli zobaczyć w akcji. - dodał Polak.