Rajdy » Mistrzostwa Świata WRC » Aktualności » Krytyka harmonogramu Rajdu Polski - szef rajdu odpowiada
Krytyka harmonogramu Rajdu Polski - szef rajdu odpowiada
2014-07-01 - P. Krupka Tagi: Rajd Polski, WRC
Szef organizatorów Rajdu Polski Jarosław Noworol nie zgadza się z krytyką harmonogramu rundy WRC, która odbywała się w miniony weekend. Rajd został skrytykowany przez kierowców i szefów zespołów za osiemnastogodzinną wycieczkę na Litwę i odwołane odcinki. Noworol zaznacza, że był to narzucony z góry przymus rozegrania litewskiej cześci rajdu.
Już pierwszy odcinek na Litwie trzeba było skrócić, a dwa kolejne z powodu zniszczonej nawierzchni zostały zupełnie odwołane. Były to drugie przejazdy na wyznaczonej trasie. Już w pierwszym przejeździe porobiły się ogromne koleiny.
W sumie odpadło 37 z 55 kilometrów oesowych na Litwie. Kris Meeke nie szczędził ostrych słów: "Najbardziej wkurzają mnie ludzie, którzy sprawdzali odcinki na Litwie: gdzie oni byli? Na wakacjach? Jedyne co musieli zrobić to wetknąć metalowy kij w ziemię aby dowiedzieć się, że do niczego się nie nadaje. Ale zepsuli wszystko nam, widzom i ludziom na Litwie." Noworol wyjaśnia: "Mieliśmy porozumienie z FIA i promotorem, że nasz rajd powinien odbyć się w dwóch krajach - Litwie i Polsce - i zrobiliśmy wszystko, co było w porozumieniu. To Litwini byli odpowiedzialni za czas, gdy rajd odbywał się w ich kraju. Proponowali nam odcinki, ale odległość była zbyt duża."
Zgodnie z przepisami, przynajmniej 25% trasy rajdu powinno być odcinkami specjalnymi. W Polsce było to 21%, tak więc litewska część musiała odbyć się jak najbliżej granicy.
Zdaniem Noworola na najbliższym spotkaniu organizatorów, FIA i promotorów WRC zostanie przedyskutowana kwestia braku powrotu na Litwę za rok. "Chcieliśmy pokazać rajd większej ilości fanów. Jeśli jest to tego warte, to ponosimy dodatkowe koszty i dodatkowe wysiłki. Czas na dyskusje." - uważa Oliver Ciesla - promotor mistrzostw świata."Wiem, jak czują się zespoły, ale my również musieliśmy pracować przez cały ten czas. Jeśli Rajd Polski będzie tylko polski, to to się zmieni." - dodał jeszcze Noworol, odpowiadając na cierpkie słowa ze strony Josta Capito, szefa Volkswagena.
W sumie odpadło 37 z 55 kilometrów oesowych na Litwie. Kris Meeke nie szczędził ostrych słów: "Najbardziej wkurzają mnie ludzie, którzy sprawdzali odcinki na Litwie: gdzie oni byli? Na wakacjach? Jedyne co musieli zrobić to wetknąć metalowy kij w ziemię aby dowiedzieć się, że do niczego się nie nadaje. Ale zepsuli wszystko nam, widzom i ludziom na Litwie." Noworol wyjaśnia: "Mieliśmy porozumienie z FIA i promotorem, że nasz rajd powinien odbyć się w dwóch krajach - Litwie i Polsce - i zrobiliśmy wszystko, co było w porozumieniu. To Litwini byli odpowiedzialni za czas, gdy rajd odbywał się w ich kraju. Proponowali nam odcinki, ale odległość była zbyt duża."
Zdaniem Noworola na najbliższym spotkaniu organizatorów, FIA i promotorów WRC zostanie przedyskutowana kwestia braku powrotu na Litwę za rok. "Chcieliśmy pokazać rajd większej ilości fanów. Jeśli jest to tego warte, to ponosimy dodatkowe koszty i dodatkowe wysiłki. Czas na dyskusje." - uważa Oliver Ciesla - promotor mistrzostw świata."Wiem, jak czują się zespoły, ale my również musieliśmy pracować przez cały ten czas. Jeśli Rajd Polski będzie tylko polski, to to się zmieni." - dodał jeszcze Noworol, odpowiadając na cierpkie słowa ze strony Josta Capito, szefa Volkswagena.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Krytyka harmonogramu Rajdu Polski - szef rajdu odpowiada
Podobne: Krytyka harmonogramu Rajdu Polski - szef rajdu odpowiada
Podobne galerie: Krytyka harmonogramu Rajdu Polski - szef rajdu odpowiada
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit

