Kościuszko odpowiadał na pytania

Michał Kościuszko był jednym z uczestników tradycyjnej konferencji prasowej poprzedzającej Rajd Meksyku. Obok Polaka, na pytania dziennikarzy odpowiadali również Dani Sordo, Chris Atkinson, Federico Villagra i Shaun Gallagher.

Michał Kościuszko, jedyny Polak startujący w Mistrzostwach Świata Juniorów JWRC, wzbudził zainteresowanie ze względu na angaż do zespołu fabrycznego Suzuki Team Europe, który wystawia dla krakowianina samochód Suzuki Swift S1600. Michał, rozpoczynasz trzeci sezon startów w JWRC, ale w 2008 znalazłeś się w nowym zespole. Jak się odnajdujesz w Suzuki?

Mam nadzieję, że będziemy w stanie walczyć o mistrzostwo. Zespół Suzuki ma do tego wystarczający potencjał.

W ubiegłym roku czasami nie opuszczał cię pech. Jaką strategię przyjąłeś na ten sezon? Zamierzam mocniej cisnąć już od początku rajdu. Akurat ten rajd jest nowy dla Juniorów, dlatego dobre notatki będą bardzo ważne.

Czy przygotowywałeś się w jakiś szczególny sposób do walki z upałem?

Starałem się jak najlepiej przygotować do całego sezonu. Mam dobrą kondycję. Wydaje mi się, że wszystko jest w porządku. Kilka znanych nazwisk z JWRC, jak Aava, Andersson czy Rautenbach, przeniosło się w tym roku klasę wyżej. Jak myślisz, z kim będziesz walczył w tym sezonie?

Walka jest bardzo ważna. Pojawiły się nowe zespoły i nowe samochodu. Dla mnie będzie to wielka szansa na dobrą lokatę. Mam nadzieję, że uda się zrobić dobre wyniki. To normalne zjawisko, że część kierowców i zespołów odchodzi. Spróbujemy pokonać naszych nowych rywali. Z pewnością nie będzie łatwo, ale jest to wykonalne.

Jakie są twoje wrażenia po odcinku testowym? Jak spisał się samochód?

Zarówno na pierwszym jak i na drugim przejeździe byłem jednym z najszybszych Juniorów. Nie zrobiłem trzeciego podejścia, ponieważ podczas rajdów przejeżdżamy odcinki też tylko dwa razy i nie widziałem takiej potrzeby.