Ken Block krytykuje system kwalifikacji

Ken Block po odcinku kwalifikacyjnym Rajdu Nowej Zelandii, przyznał, że obecne przepisy nie pozwalają mu na pełny rozwój jako kierowca i jest wręcz oburzony systemem kwalifikacji i wyborem pozycji startowych.

Stoję przed faktem, że wracam na trasy WRC jako odkurzacz dla kierowców fabrycznych. FIA powinna ująć w swoim scenariuszu prywatnych kierowców. Inne serie starają się promować wszystkich zawodników, a kiedy jeden kierowca zdobywa sporą przewagę to zwiększają masę jego samochodu [WTCC-red.], ale tutaj wszystko jest postawione na korzyść kierowców fabrycznych - mówił Block. Mimo wszystko Amerykanin, który w tym roku zaliczy tylko trzy rundy Mistrzostw Świata chce dobrze bawić się za kierownicą Fiesty WRC.

Jutro nie będzie wiele do czyszczenia. Ja chcę po prostu wystartować i cieszyć się. Kocham ten rajd i te trasy - dodał.