Kajto na razie bez budżetu na ostatni rajd ERC

Kajetan Kajetanowicz w rozmowie z Eurosportem zdradził, że na razie ma zapewnione tylko dwa kolejne starty w cyklu ERC, w którym prowadzi, mając 23 przewagi nad Craigiem Breenem. Irlandczyk jest kierowcą fabrycznym Peugeota.

Do końca sezonu pozostały jeszcze trzy rundy, w każdej do zdobycia jest 39 punktów. Ciężko więc na razie oceniać szanse Kajetanowicza na zdobycie tytułu. Jeszcze przed sezonem było wiadomo, że budżet na rok 2015 będzie wystarczać na osiem z dziesięciu rajdów. Jak na razie Kajto opuścił tylko Rajd Ypres. Z góry należy założyć, że Breen pojedzie we wszystkich pozostałych rundach, by zmaksymalizować szanse na mistrzostwo. Kajto ma jednak nadzieję, że jeśli losy korony będą się ważyły do ostatniej rundy ERC, to znajdą się na nią pieniądze od sponsorów. "Do końca sezonu zostały trzy rundy, w każdej można zdobyć maksymalnie 39 punktów, więc matematycznie, by być pewnym tytułu już teraz, musielibyśmy mieć nie 23, lecz aż 118 punktów więcej od Craiga." - powiedział kierowca Forda Fiesty R5.

"Kombinacji jest tak dużo, że równie dobrze mógłbym przewidzieć wyniki lotka. Plan jest więc taki, by robić swoje - mocno walczyć o punkty w dwóch rundach, w których jeszcze na pewno wystartujemy." - kontunuował Kajetanowicz. "Mieliśmy budżet na osiem z dziesięciu rajdów, więc po sześciu rundach mamy możliwość startu jeszcze w dwóch. Prowadzę rozmowy ze sponsorami. Jeżeli losy tytułu będą ważyć się do ostatniego rajdu, to może uda się w nim wystartować." - dodał.