Jost Capito pożegnał się z WRC zwycięstwem Ogiera w Rajdzie Niemiec i odchodzi o Formuły 1

Jost Capito, stojący do tej pory na czele zespołu Volkswagena w Rajdowych Mistrzostwach Świata, przyznał, że jego zdaniem odchodzi do Formuły 1 we właściwym czasie. Ogłoszenie końca współpracy pojawiło się już w styczniu, ale czekano do momentu, gdy zespół będzie niemal pewny tytułów mistrzowskich. Ogier wygrał w Rajdzie Niemiec, potwierdzając, że wciąż jest najlepszym kierowcą rajdowym świata i jest blisko kolejnego mistrzostwa. Capito mówi natomiast, że po przejściu do McLarena będzie mu brakowało atmosfery rajdów.

"Dziś był mój ostatni rajd dla Volkswagena, zanim we wrześniu zmienię pracę. To zwycięstwo sprawia, że jest to słodki moment i mamy co świętować. Muszę podziękować Sebowi i Julienowi (Ingrassi - pilotowi) za spełnioną obietnicę (zwycięstwo na pożegnanie)." - powiedział Capito na mecie. "Muszę podziękować całej rajdowej społeczności, mediom, dziennikarzom, fotografom, ekipom TV, zespołom i kierowcom, ale przede wszystkim fanom na całym świecie. To dzięki nim były to cztery fantastyczne dla nas lata. Ciężko jest odchodzić, ale moja praca jest skończona. Zespół jest jak dziecko, które staje się dorosłym i opuszcza swój dom rodzinny. Wciąż ci na nim zależy, ale musisz ono gdzie indziej stanąć na własne nogi. Jestem przekonany, że to właściwa pora." - dodał. Za rok w WRC zadebiutują nowe samochody WRC, o mocniejszych silnikach i bardziej agresywnych pakietach aerodynamicznych. To otwiera przed zespołami nowe rozdziały w walce o kolejne tytuły.