Jean-Joseph: Antibes to takie Monte Carlo jesienią

Simon Jean-Joseph pilotowany przez Jack’a Boyere będzie chciał powtórzyć sukces sprzed 3 lat, kiedy zwycięstwem w Rajdzie Antibes przypieczętował tytuł Mistrza Europy. Także i tym razem wystartuje on samochodem klasy Super S1600. Podobnie jak przez większość sezonu, będzie to Citroen C2 z PH Sport obsługiwany przez ekipę Citroen Sport. "To takie Monte Carlo, tylko rozgrywane jesienią" - mówi Jean Joseph o francuskiem rajdzie. W programie znajdują się takie klasyki z Rajdu Monte Carlo jak przełęcz Col de Turini, Col de Bleine czy Couillole.

Kierowca z Martyniki będzie startował w roli prowizorycznego lidera, ponieważ znajdujący się na pierwszym miejscu klasyfikacji Hiszpan Enrique Garcia Ojeda nie zaliczył wymaganych regulaminem sześciu rund mistrzostw i ostatecznie nie zostanie sklasyfikowany.

"Nie będzie łatwo, ale oczywiście damy z siebie wszystko. Nie możemy pozwolić, aby cokolwiek było dziełem przypadku. Musimy walczyć już od pierwszych metrów aby zdobyć jak najwięcej punktów, szczególnie będzie nam zależeć na tych bonusowych za każdy etap. Jeśli się nam uda, to będzie coś niesamowitego."

Na Rajdzie Antibes nie brakuje polskich akcentów. W 2002 roku Janusz Kulig przegrał tam tytuł z Renato Travaglią, a ubiegłoroczną edycję wygrał aktualny Mistrz Polski - Bryan Bouffier. Michał Sołowow dwukrotnie wywalczył miejsce na najniższym stopniu podium. Co ciekawe, nad Cote d'Azur wygrywał również Sebastien Loeb (Citroen Xsara Kit Car). "To bardzo trudna impreza składająca się z ponad 300 kilometrów oesowych z których część będzie rozgrywana po zmroku. Już nie mogę się doczekać przejazdu Col de Bleine w zupełnych ciemnościach! Niektóre odcinki są bardzo techniczne i wymagające, doświadczenie którym dysponuje Jack i ja sprawia, że przewaga jest po naszej stronie. Jak zawsze będziemy polegać na szybkości i bezawaryjności naszego Citroena C2 S1600" - zakończył Jean-Joseph.