Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Jakub "Colin" Brzeziński: Wciąż nie dowierzam, w jakim tempie rozwija się moja kariera

Jakub "Colin" Brzeziński: Wciąż nie dowierzam, w jakim tempie rozwija się moja kariera

2016-08-01 - P. Krupka     Tagi: Rajd Finlandii, Brzeziński, DMACK, WRC
Załoga Jakub Brzeziński i Jakub Gerber ma za sobą swój trzeci start w Rajdowych Mistrzostwach Świata (WRC). Po dwóch szóstych miejscach w Drive DMACK Fiesta Trophy, przyszedł czas na życiowy wynik - trzecia lokata w Rajdzie Finlandii. Pomimo niewielkiego doświadczenia ekipa GO+Cars ColinTeam poradziła sobie z bardzo szybkimi i wymagającymi fińskimi szutrami.
Polska załoga rozpoczynała ostatni dzień zmagań mając ponad minutę przewagi nad czwartym Gusem Greensmithem. Na pierwszych dwóch odcinkach Brytyjczyk odrobił blisko 20 sekund do Polaków, jednak po raz kolejny kluczem do sukcesu okazała się rozważna jazda. Na przedostatnim odcinku głównego rywala Kuby Brzezińskiego i Kuby Gerbera dopadły problemy techniczne. To sprawiło, że ostatnie dwie próby nasza załoga mogła pokonać już bez większych zmartwień i pierwsze podium w Rajdowych Mistrzostwach Świata stało się faktem.

"Jestem niesamowicie zadowolony z wyniku. Nie spodziewałem się, że już w trzecim starcie w Rajdowych Mistrzostwach Świata będziemy mogli stanąć na podium. To spełnienie jednego z moich marzeń i w sumie wciąż nie dowierzam, w jakim tempie rozwija się moja kariera, bo jeszcze dwa lata temu nie uwierzyłbym w taki obrót spraw. Tak czy inaczej walka w Finlandii nie była łatwa. Odcinki są niesamowicie szybkie, a dodatkowo bardzo ciasne z wieloma niewidocznymi miejscami. Trzeba było bardzo uważać, co nie jest łatwe jeśli chce się przy tym utrzymać dobre tempo. Bardzo dużo nauczyłem się podczas tego weekendu. Zarówno na temat tras, jak i samochodu, czy też opisu trasy w tym wyjątkowym miejscu. Jazda na utrzymanie wyniku dzisiaj również nie należała do najłatwiejszych. Wszystko poszło jednak po naszej myśli i jesteśmy na mecie z bardzo dobrym wynikiem." - podsumował swój występ w Finlandii Brzeziński.
Kolejna runda Drive DMACK Fiesta Trophy zostanie rozegrana na asfalcie podczas sierpniowego Rajdu Niemiec.



źródło: inf. prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Jakub "Colin" Brzeziński: Wciąż nie dowierzam, w jakim tempie rozwija się moja kariera

Podobne: Jakub "Colin" Brzeziński: Wciąż nie dowierzam, w jakim tempie rozwija się moja kariera
Podobne galerie: Jakub "Colin" Brzeziński: Wciąż nie dowierzam, w jakim tempie rozwija się moja kariera
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit