Idą zmiany? Power Stage może wyłaniać zwycięzcę rajdu

Osoby zarządzające cyklem WRC mają spotkać się w maju by przedyskutować plany dotyczące przyszłości serii. Jedną z kluczowych kwestii ma być odcinek Power Stage, który zdaniem oficjeli ma zbyt małe znaczenie dla losów rajdu.

Możliwości jest kilka, a jedna z nich jest taka, że finałowy odcinek Power Stage ma decydować o pozycjach na mecie rajdu. Obecnie trzech najszybszych kierowców na Power Stage otrzymuje dodatkowe punkty do klasyfikacji generalnej (3-2-1), ale poza tym odcinek traktowany jest jako zwykła próba. Po ewentualnej zmianie PS ma decydować o TOP10. Najpierw na trasę wyjechałby 10 kierowca w klasyfikacji rajdu, a zaraz po nim - 9. Lepszy z tego duetu zajmowałby 9. pozycję na koniec danego rajdu. Analogicznie rozgrywana byłaby walka w duetach o miejsca 8-7, 6-5, 4-3, aż w końcu jako ostatni wyjechaliby na Power Stage wicelider oraz lider rajdu. Kierowca z lepszym czasem zostawałby zwycięzcą rajdu. Na razie jest to tylko jeden z pomysłów. Zebranie komisji WRC odbędzie się 24 maja w Genewie. Niewątpliwym plusem jest to, że walka o najwyższe miejsca toczyłaby się do ostatniej chwili. Niektórzy są jednak przeciwni - zdaniem Mikko Hirvonena takie rozwiązanie to nonsens.