Rajdy  »  Mistrzostwa Polski  »  Aktualności  »  Grzegorz Grzyb tłumaczy się z dzisiejszego błędu
Rajd Rzeszowski

Grzegorz Grzyb tłumaczy się z dzisiejszego błędu

2011-08-06 - Ł. Łuniewski     Tagi: Rajd Rzeszowski, RSMP, Grzegorz Grzyb
Grzegorz Grzyb po przyjeździe na strefę serwisową opowiedział dziennikarzom o wypadku, który wykluczył go z rywalizacji o zwycięstwo w Rajdzie Rzeszowskim.

Niestety. Wczoraj mieliśmy bardzo udany dzien. Dzisiaj pierwszy oes też był dobry. Jechaliśmy swoim tempem i udało się wygrać z Bryanem. On miał tam przygodę, ale my też mieliśmy drobną. Zgasiliśmy auto, ale każdy ma tam przygody - rozpoczął Grzyb. Na drugim odcinku, w 1/3 długości przy 15 km/h zjechaliśmy jednym kołem z drogi na zakręcie 90-stopniowym. To koło zostało wciągnięte, złapaliśmy poślizg. Już wyjeżdżaliśmy z tego rowu, ale okazał się, że było grząsko i mokro. Wciągnęło nas mocniej i nie mogliśmy wyjechać- dodał. Auto nie jest uszkodzone. W tej chwili mamy z prawej strony, czyli z zupełnie innej niż wpadliśmy pęknięty zderzak. To wynik siły, jaką musiał użyć traktor, aby nas wyciągnąć. Jest nam przykro i jestem rozczarowany, bo czułem się świetnie. Oesy były trudne i wymagające, co dawało nam szansę na walkę z Bryanem. Trudno mówić o jakieś nauczce, bo niewiele z tego wyciągnęliśmy - zakończył.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Grzegorz Grzyb tłumaczy się z dzisiejszego błędu