Rajdy » Gorączka maratonu, Lotto Team tuż za czołówką

Etap maratoński dla Lotto Team był chyba najtrudniejszym w historii dakarowych startów. Robin Szustkowski zmagał się z grypą i wysoką gorączką, przez co pierwszego dnia załoga nie była pewna, czy ukończy zmagania. - Paradoksalnie nocleg w namiocie dobrze mi zrobił - śmiał się na mecie w Iquique młody kierowca, który w niedzielę był już w zdecydowanie lepszej formie. Co więcej - polska ciężarówka dotarła do mety tuż za czołową „dziesiątką”, na znakomitym 12. miejscu.
- W sobotę było bardzo ciężko i zastanawiałem się co dalej będzie - relacjonował pierwszy dzień maratonu Robin Szustkowski. - Czwartą dobę miałem gorączkę, ale nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy. Siadłem za kierownicę i bardzo szybko opadłem z sił. Przesiadłem się w połowie odcinka na prawy fotel, ale nadal nie miałem siły utrzymać szyi w pionie.
Zespół musiał się kilka razy zatrzymywać na wydmach. Rozważał nawet wezwanie śmigłowca, ale po konsultacjach z lekarzem dotarł do mety biwaku, gdzie po nocy w namiocie młody kierowca odżył. - Zdecydowaliśmy, że będziemy prowadzić na zmianę. Robin wsiadł za kierownicę pierwszy i jechał dobrym, równym tempem przez niemal 200 km. W drugiej partii prowadziłem ja. To była bardzo trudna nawigacyjnie partia i na pewno wiele załóg straci tam mnóstwo czasu. „Młody” świetnie przeprowadził nas przez ten labirynt - chwalił swojego ucznia Jarek Kazberuk.
Duet Szkoły Mistrzów LOTTO dotarł do mety z doskonały, 12. rezultatem, co dało im awans na 20. miejsce w klasyfikacji zmagań. Bardziej doświadczony z kierowców tonuje jednak nastroje. - Trzeba trzymać tempo i nie można się „podpalać”. Jak zaczniemy kombinować, to możemy przedwcześnie skończyć rajd. Tatra Jamal jest w fazie rozwoju. Nasz egzemplarz jest trochę słabszy od pozostałych dwóch jeśli chodzi o silnik i zawieszenie. Ma swoje mankamenty, ale jego wielki plus to fakt, że na razie jedzie bezawaryjnie - komentował Kazberuk.
Poniedziałek będzie dla „wagi ciężkiej” dniem przerwy od zmagań. Kierowcy udają się więc na zasłużony odpoczynek. - Wolałbym mieć ten dzień wczoraj. Dziś czuję się lepiej, więc nie jest mi tak bardzo potrzebny - skomentował z uśmiechem Szustkowski.
WYNIKI 8. ETAPU:
1. Edward Nikołajew (RUS) Kamaz 3:25.47
2. Gerard de Rooy/Dariusz Rodewald/Jurgen Damen (NLD) Iveco +11.16
3. Andriej Karginow (RUS) Kamaz + 14.58
…
12. Robin Szustkowski/Jarek Kazberuk/Filip Skrobanek (POL) Tatra +1:24.14
KLASYFIKACJA GENERALNA:
1. Airat Mardiejew (RUS) Kamaz + 26:33.21
2. Andriej Karginow (RUS) Kamaz + 5.09
3. Edward Nikołajew (RUS) Kamaz + 12.41
…
14. Gerard de Rooy/Dariusz Rodewald/Jurgen Damen (NLD) Iveco +6:58.29
20. Robin Szustkowski/Jarek Kazberuk/Filip Skrobanek (POL) Tatra +9:19.48
Zespół musiał się kilka razy zatrzymywać na wydmach. Rozważał nawet wezwanie śmigłowca, ale po konsultacjach z lekarzem dotarł do mety biwaku, gdzie po nocy w namiocie młody kierowca odżył. - Zdecydowaliśmy, że będziemy prowadzić na zmianę. Robin wsiadł za kierownicę pierwszy i jechał dobrym, równym tempem przez niemal 200 km. W drugiej partii prowadziłem ja. To była bardzo trudna nawigacyjnie partia i na pewno wiele załóg straci tam mnóstwo czasu. „Młody” świetnie przeprowadził nas przez ten labirynt - chwalił swojego ucznia Jarek Kazberuk.
Poniedziałek będzie dla „wagi ciężkiej” dniem przerwy od zmagań. Kierowcy udają się więc na zasłużony odpoczynek. - Wolałbym mieć ten dzień wczoraj. Dziś czuję się lepiej, więc nie jest mi tak bardzo potrzebny - skomentował z uśmiechem Szustkowski.
WYNIKI 8. ETAPU:
1. Edward Nikołajew (RUS) Kamaz 3:25.47
2. Gerard de Rooy/Dariusz Rodewald/Jurgen Damen (NLD) Iveco +11.16
3. Andriej Karginow (RUS) Kamaz + 14.58
…
12. Robin Szustkowski/Jarek Kazberuk/Filip Skrobanek (POL) Tatra +1:24.14
KLASYFIKACJA GENERALNA:
1. Airat Mardiejew (RUS) Kamaz + 26:33.21
2. Andriej Karginow (RUS) Kamaz + 5.09
3. Edward Nikołajew (RUS) Kamaz + 12.41
…
14. Gerard de Rooy/Dariusz Rodewald/Jurgen Damen (NLD) Iveco +6:58.29
20. Robin Szustkowski/Jarek Kazberuk/Filip Skrobanek (POL) Tatra +9:19.48
źródło: inf. prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Gorączka maratonu, Lotto Team tuż za czołówką
Podobne: Gorączka maratonu, Lotto Team tuż za czołówką




Podobne galerie: Gorączka maratonu, Lotto Team tuż za czołówką



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć