Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  GSMP Sienna: Kus niepokonany, udany debiut Kuchara
Kus wygrał 8 rund GSMP 2008

GSMP Sienna: Kus niepokonany, udany debiut Kuchara

2008-08-05 - Ł. Lach     Tagi: Kuchar, Stec, Bełtowski, Małyszczycki, GSMP, Wyścigi Górskie
W miniony weekend w Siennej rozegrano siódmą i ósmą rundę Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Królem tego sezonu jest Robert Kus, który zarówno w sobotę jak w niedzielę nie pozostawił rywalom złudzeń kto rządzi w GSMP i z kompletem ośmiu zwycięstw jest niekwestionowanym liderem klasyfikacji. Drugie i trzecie miejsce podczas obu eliminacji zajmowali odpowiednio, Mariusz Królikowski (Toyota Corolla WRC) klasyfikowany razem z 500-konnym Mitsubishi Lancerem Evo VI Kusa w klasie Open+2000, oraz Tomasz Nagórski w nieco słabszym Evo IX grupy N.

Uwaga rajdowych kibiców była zwrócona na dwa Peugeoty 207 S2000, którymi wystartowali Tomasz Kuchar i Mariusz Małszyczycki. Pierwszego dnia lepiej spisał się debiutant w wyścigach, jadący pierwszy raz S2000 w ramach treningu przed Rajdem Rzeszowskim, Kuchar - ósmy w generalce.

Kuchar w Siennej

Drugiego dnia rewanż wziął powracający w "góry" mistrz GSMP 2007, Małyszczycki, zafascynowany emocjonującym pojedynkiem z rywalem znanym sobie z oesów mistrzostw Polski, zwyciężając przy tym w swojej klasie.

"Mój powrót na trasy wyścigów górskich należy do udanych. Pierwszy dzień to czasy w okolicach 1 minuty i 39 s. To trochę wolniej, niż mój rekord trasy - 1:28 który wyjeździłem tu rok temu Skodą Fabia WRC, gdy na plecach czułem oddech Mariusza Steca" - przyznaje Małszyczycki.
"Tak naprawdę to osoba Mariusza Steca i Tomka Kuchara przyciągnęły mnie na GSMP Sienna. Lubię walkę a w doborowym towarzystwie czuję się jeszcze lepiej. Z Tomkiem Kucharem walka była naprawdę zacięta. Pierwszy dzień wygrany przez niego o 500 tysięcznych sekundy natomiast podczas drugiego dnia to ja pokazałem pazur i objechałem go tak jak on mnie - o około 500 tysięcznych sekundy".

"Cały występ w Siennej był fajnym powrotem do rywalizacji w górach. Długo czekałem na ten start. Miałem wystąpić Fordem Escortem, ale niestety dzień wcześniej uległ on awarii i musiałem zabrać ze sobą na Dolny Śląsk Peugeota 207 S2000, którym ścigam się w rajdach".


"Równocześnie chciałem zapowiedzieć powrót do wyścigów górskich, bo jak się okazało wraca Mariusz Stec i będzie jeździł do końca sezonu. Długo czekałem na kolejne starcie z Mariuszem i na kolejnych zawodach w Rościszowie pokażemy się w identycznych samochodach, tak, żeby walka między nami wprawiała w ruch wszystkich naszych kibiców".

Stec jadący Mitsubishi Evo IX kończył zawody odpowiednio na 7. i 4. miejscu będąc jednocześnie najszybszym wśród samochodów A-grupowych. Na niespełna 3-kilometrowej górskiej trasie rywalizował także inny kierowca rajdowy, Marcin Bełtowski w rajdowym Subaru Impreza N14, sklasyfikowany na 14. miejscu w sobotę i 15. w niedzielę. z czasami pojedynczych pojazdów gorszymi o około 6-7 s. do Peugeotów.

„Bardzo fajne zawody, świetnie zorganizowane, fantastyczna pogoda i oczywiście tłumy kibiców na trasie. To wszystko sprawiło, że będę miło wspominał te zawody i chętnie tu wrócę za rok"
- mówi Bełtowski.

"Debiut auta uważam za udany. Nasz samochód to była czysta N-ka w specyfikacji z RSMP. Tak jak planowaliśmy przed startem, udało nam się dopracować klika szczegółów dotyczących ustawienia samochodu na nawierzchnię asfaltową, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni".

"W tym miejscu chciałbym podziękować całemu zespołowi, który bardzo ciężko pracował przez cały miniony weekend. Jak mówiłem przed startem „góry” to zupełnie inna jazda niż rajdy. Zebrane doświadczenia w nowym samochodzie z pewnością zaowocują w kolejnych startach".

"Najbliższe zawody na jakich się pojawię to Rajd Barum, rozgrywana w okolicach Zlina jedna z eliminacji ME. Pozdrawiam wszystkich moich kibiców, dziękuję za wsparcie na trasie wyścigu górskiego w Siennej. Do zobaczenia na oesach w Czechach”.



źródło: wyscigigorskie.pl fot. Mateusz Banaś

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
2

Komentarze do:

GSMP Sienna: Kus niepokonany, udany debiut Kuchara

Raven
GSMP Sienna: Kus niepokonany, udany debiut Kuchara
Raven 2008-08-05 15:08
Nie ma to jak ustawić "dobrze" kamerę.
GSMP Sienna: Kus niepokonany, udany debiut Kuchara
gotmaniek 2008-08-05 15:56
Oj jak ja bym chciał przejechac sie taka rajdowka heheh.