Ford deklaruje długoterminowe zaangażowanie w rajdy

Koncern Forda, wyrażając zadowolenie z wyników zwycięskiego zespołu BP-Ford World Rally Team, potwierdził chęć udziału w rajdowych mistrzostwach świata co najmniej do 2010 roku. W związku z tym Ford przedłuży kontrakt z M-Sportem, brytyjskim tunerem odpowiedzialnym za budowę oraz obsługuję Focusów WRC. Na mocy zawartego w ubiegłym roku porozumienia z Emiratami Arabskimi, nowa oficjalna nazwa zespołu na sezon 2008 to BP-Ford Abu-Dhabi World Rally Team. "W najbliższych miesiącach będziemy pracowali nad treścią nowego kontraktu. Rajdy WRC pozostaną pozycją numer 1 w sportowej działalności Forda" - deklarował Ian Slater, wiceprezes Forda ds. kontaktów zewnętrznych.

Pod przewodnictwem Malcolma Wilsona, kierowcy Marcus Gronholm oraz Mikko Hirvonen odnieśli podwójne zwycięstwo w Rajdzie Wielkiej Brytanii 2007 (po raz pierwszy od 1979 roku), a zdobyte w sezonie 212 punktów przypieczętowało drugi z rzędu w historii startów Forda tytuł mistrza świata konstruktorów.

"Ubiegłoroczny sezon był dla nas wspaniały. Kontynuowaliśmy nieprzerwaną od 2002 roku serię punktując w każdym z rajdów. W tym momencie mamy już na koncie 92 rajdy z rzędu zakończone na punktowanej pozycji. Ponadto od 5600 kilometrów kierowcy Forda nie byli zmuszeni do wycofania się z rajdu z powodu usterki technicznej."

"Jesteśmy bardzo podekscytowani nadchodzącym sezonem. W składzie zespołu zaszły pewne zmiany. Nowym liderem będzie Mikko Hirvonen, który rewelacyjnie spisał się podczas Rajdu Wielkiej Brytanii. Także jego nowy zespołowy kolega, Jari-Matti Latvala zaliczył świetny występ w Wielkiej Brytanii. To wspaniały duet" - dodał Slater. Możemy więc być pewni, że przez najbliższe dwa lata nie zmaleje liczba koncernów samochodowych zaangażowanych w rajdy WRC. Program Suzuki zakłada starty z modelem SX4 WRC do 2012 roku. Citroen, któremu marzy się zwycięstwo w klasyfikacji konstruktorów zapewnił o startach co najmniej do 2009 roku. Nie należy się również spodziewać wycofania Subaru, w końcu rajdy są fundamentalną częścią wizerunku tej marki.

Z informacji jakie docierają z FIA, dni samochodów WRC, budowanych w przeszłości także przez Hyundaia, Mitsubishi, Peugeota, Seata, Skode i Toyotę, w formie jaką znamy są już policzone. W 2012 roku na rajdowych trasach mają rządzić wprowadzane stopniowo od 2009 roku samochody klasy S2000 w mocniejszej specyfikacji, znanej na razie pod roboczą nazwą S2000 Plus.

W marcu odbędzie się najbliższe posiedzenie rajdowej komisji pod przewodnictwem Morrie Chandlera. Jednym z tematów rozważań będą m.in. nowe regulacje w RSMŚ. Malcolm Wilson obawia się, że zbyt wczesne uśmiercenie WRC może mieć fatalne skutki dla jego firmy. Jak szacuje, wartość Focusów WRC M-Sportu spadłaby wtedy z 500 tys. euro do zaledwie 150 tys. euro.