Evans do superoesów trenuje na... torze kartingowym

Zespół M-Sportu wymyślił sposób, jak poprawić pewność siebie Elfyna Evansa przed odcinkami typu superoes, zawierającymi zwykle mnóstwo ciasnych zakrętów. Młody zawodnik jeździ po torze kartingowym, który znajduje się nieopodal bazy w angielskiej Kumbrii.

Evans nie ma jeszcze na tyle doświadczenia, by czuć się pewnie na superoesach. Wąski i ciasny tor ma mu pomóc w doskonaleniu precyzyjnej jazdy. „Tor kartingowy jest bardzo ciasny i kręty. Przypomina superoesy, a Elfyn uważa, że traci na nich czas. Nie wie jeszcze, czy powinien być na nich agresywny, czy jeździć płynnie. W ten sposób może popracować nad poprawą swoich przejazdów i szukać najszybszego sposobu. Dajemy mu szansę sprawdzenia różnych linii przejazdu i stylów jazdy, aby mógł następnie przeanalizować dane i czasy, a później zdecydować, który sposób jest dla niego najszybszy.” - powiedział Malcolm Wilson.  „W przeszłości popełnił kilka błędów i nie będzie z pewnością zły jeśli powiem, że nie czuje się w tej chwili komfortowo na superoesach. To dobry sposób na poprawę jego pewności siebie.” - zakończył szef M-Sportu.

Nie jest to pierwsza ciekawostka w treningach M-Sportu. Evans, by przygotować się do Rajdu Argentyny, biegał w pełnym kombinezonie rajdowym.