Rajdy » Mistrzostwa Świata WRC » Aktualności » Eric Camilli spokojny przed szutrowym debiutem w WRC

Eric Camilli spokojny przed szutrowym debiutem w WRC

2016-03-02 - P. Krupka Tagi: WRC, Rajd Meksyku, Camilli

Eric Camilli w Rajdzie Meksyku po raz pierwszy pojedzie na luźnej nawierzchni w aucie WRC w mistrzostwach świata. Francuz dwóch poprzednich rajdów nie ukończył, po czym zmienił pilota i powrócił do współpracy z Benjaminem Veillasem.

28-latek nie czuje, by był pod presją w trzecim starcie w Fieście RS WRC dla M-Sportu. "Malcolm (Wilson) powiedział mi, że wszystko jest w porządku. Przyznał, że to niezbyt dobrze, że nie dojechałem w dwóch pierwszych rajdach, ale dodał też, bym zapomniał o złych wynikach i skoncentrował się na przyszłości. Jego wsparcie pomaga mi zapomnieć o presji, a to bardzo ważne." - powiedział.

"Głównym celem jest po prostu ukończenie rajdu. Nie patrzę na czasy odcinków. To mój cel, i jednocześnie cel M-Sportu. Muszę odkryć samochód na szutrze i to bardzo ważne, by osiągać metę i zbierać doświadczenie." - dodał.

"Nie mam zbyt dużego doświadczenia w rajdach ogólnie i trudno jest odkrywać auto na poziomie auta WRC i tych rajdów. Początek sezonu nie był łatwy, ale tak bywa. Chcę skupić się na przyszłości i odbić się." - zakończył Eric Camilli.

źródło: wrc.com

Dodaj komentarz

Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Komentarze do:

Eric Camilli spokojny przed szutrowym debiutem w WRC

xsawierr 2016-03-02 21:26

Dziwi mnie,że gość z takim doświadczeniem(nie będący mistrzem kraju/azii i pacyfiku/bliskiego wschodu/a przynajmniej Europy) jeździ w głównym zespole Malcolma i zbiera rajdowe doświadczenie nie mal zaczynając od mistrzostw świata. Mamy w Polsce kilku kierowców na wyższym poziomie

Eric Camilli spokojny przed szutrowym debiutem w WRC

Sadev 2016-03-03 11:54

xsawierr "Dziwi mnie,że gość z takim doświadczeniem..." - a mnie nie dziwi $$$... Ludzie zrozumcie, że sport dziś w tym rajdy to nie czysty sport to ogromne pieniądze i polityka, co z tego że Elfyn Evans, Ott Tanak czy Robert Kubica to mega szybcy kierowcy jakich mało na świecie, nie ma układów, nie ma kasy, dobrego obywatelstwa i jest się nikim mimo ogromnego potencjału. Szkoda mi Wilsona który jeszcze niedawno miał aspiracje i bił się z fabrykami, teraz stał się opiekunem pay driver'ów....

Podobne: Eric Camilli spokojny przed szutrowym debiutem w WRC