Dłuższe rundy WRC przyspieszą koniec kariery Loeba?

Sebastien Loeb przyznał, że organizowanie coraz dłuższych rund WRC może przyczynić się do przyspieszenia decyzji Francuza dotyczącej zakończenia rajdowej kariery.

Ośmiokrotny Mistrz Świata aktualnie posiada kontrakt z Citroenem, który obowiązuje do końca przyszłego roku. Zawarta jest w nim jednak klauzula, która zezwala Francuzowi na zerwanie kontraktu po zakończeniu sezonu 2012. To zajmuje dużo czasu. Muszę przyznać, że gdy jestem na zapoznaniu to trochę nudzę się - mówił Loeb.

Może sprawi to, że szybciej przejdę na emeryturę. Nie chcę decydować teraz, ale mam mniejszą motywację do długich rajdów - dodał Francuz.

Teraz zapoznanie zaczynamy w poniedziałek zamiast we wtorek, co oznacza, że na rajd muszę lecieć w niedzielę i jestem dzień dłużej.

Francuz dodał jednak, że jest otwarty na zmiany, które przynoszą korzyści dla rajdów, nawet jeśli mają to być dłuższe rajdy.

Jeśli powiesz mi, że to jest dobre dla mediów to zrozumiem to. Jestem kierowcą i będę jeździł tam gdzie mi kazano. Dla mnie to nie jest większe wyzwanie. To tak jak kilka krótszych odcinków.

Jestem zwolennikiem rozpoczęcia zapoznania w środę rano i kończyć je w czwartek. Następnie rajd rozgrywany w piątek i sobotę z porajdowa imprezą i powrót do domu w niedzielę - przedstawił wizję idealnego rajdu Francuz.

Pomimo imponującej liczby 154 startów w WRC, Francuz nie jest najbardziej doświadczonym kierowcą w stawce. Petter Solberg zaliczył już 178 rund WRC. Rekordzistą pod tym względem jest Carlos Sainz ze 196 startami na koncie.