Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Daniel Oliveira - kierowca rajdowy z duszą death metalową
Daniel Oliveira

Daniel Oliveira - kierowca rajdowy z duszą death metalową

2011-07-02 - Ł. Łuniewski     Tagi: WRC, Wywiady, Oliveira
Gdyby nie był kierowcą rajdowym z pewnością zostałby gitarzystą w zespole death metalowym. Tak o sobie mówi Daniel Oliveira, który w tym roku startuje w Rajdowych Mistrzostwach Świata za kierownicą Mini John Cooper Works WRC.

Brazylijczyk wraz ze swoim zespołem wydał już kilka singli m.in. Hate Celebration, Laid in Ashes and Pestilence of the Limbo. Jeśli kariera Oliveiry wydaje się wam niewiarygodna poniżej znajduje się jeden z klipów zespołu.
 
Jak zaczęła się Twoja kariera muzyczna?

Zacząłem grać na gitarze, gdy miałem 15 lat, ale szybko przekonałem się, że chcę to robić na poważnie. Razem z przyjaciółmi stworzyliśmy zespół i zaczęliśmy tworzyć. Napisałem kilka kompozycji, które gramy. Na początku stanowiło to zabawę, a z czasem było coraz lepiej. Mieliśmy kilka rotacji w składzie, pojawili się profesjonaliści i w 2004 roku nagraliśmy pierwszy singiel. Jak potoczyła się dalsza kariera?

W 2005 roku nagraliśmy nasz debiutancki album i zagraliśmy kilka koncertów na żywo. W latach 2004-2008 zwiedziliśmy całą Brazylię. W 2006 roku graliśmy, jako support przed koncertem Slayera w Sau Paulo i Rio de Janeiro. To był dobry czas dla nas. Byliśmy zapraszani do innych krajów, ale nie zawsze nas akceptowano. To popularna muzyka w Brazylii, ale ciężko odnaleźć się z nią za granicą.
Twoja muzyka nie wydaje się zbyt nerwowa? Jak możesz ją opisać?

Kiedyś mówiłem, że to heavy metal, by ludzie mogli łatwiej zrozumieć, o co chodzi. Tak naprawdę to był death metal z elementami black metalu. To była śmierć, ciemność, mieszanka metalu.

Podobało Ci się to? Tak. Ludzie w zespole byli bardzo przyjaźni i profesjonalni. Brzmieliśmy wspaniale. W domu dalej gram heavy metal, death metal i trash metal. Czasami zagram coś spokojniejszego, ale ostatecznie wracam do metalu.

Kto był Twoim muzycznym idolem, gdy dorastałeś?

Iron Maiden było pierwsze. Następnie pojawił się Black Sabbath, Judas Priest, AC/DC. Z bardziej ekstremalnych zespołów wymieniłbym Morbid Angel.



źródło: wrc.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Daniel Oliveira - kierowca rajdowy z duszą death metalową

Podobne: Daniel Oliveira - kierowca rajdowy z duszą death metalową
Podobne galerie: Daniel Oliveira - kierowca rajdowy z duszą death metalową
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit