Dani Sordo liczy na dobre starty w Rajdzie Francji i Katalonii

Szef zespołu Prodrive Dave Wilcock oraz Dani Sordo po nieudanym starcie w Rajdzie Niemiec skupiają się już na kolejnych startach Mini w Mistrzostwach Świata.

Przyjechaliśmy tutaj wierząc, że mamy tempo umożliwiające zdobycie podium, co pokazaliśmy w piątek wieczorem i w sobotę rano. Wszystko zmieniło się na Panzerplatte, gdzie najpierw Dani pechowo złapał kapcia, a następnie uszkodził samochód - mówił Wilcock. Chociaż jestem bardzo rozczarowany wynikiem to jestem także zadowolony z naszego tempa. Teraz skupimy się na przygotowaniach do Rajdu Francji. W sześć tygodni zdobędziemy informacje, które pozwolą nam konkurować na czele stawki - dodał.

Jestem bardzo rozczarowany, bo miałem dobre tempo przed i po kapciu. Znaleźliśmy się na szóstym miejscu i nie miałem z kim walczyć. Samochód był dobry i myślę, że możemy go poprawić i z większym szczęściem uzyskać dobry wynik we Francji. Francja i Hiszpania to rajdy dobre dla mnie i samochodu. Możemy wykonać dobra robotę - komentował Sordo.