Dakar 2013: Al-Attiyah i de Rooy stoją, Małysz pnie się do góry

Poniedziałkowy odcinek specjalny mocno dał się we znaki niektórym z czołowych kierowców w kategoriach samochodów i ciężarówek. Trasy obu tych kategorii tym razem były zupełnie różne - oes dla samochodów był o 300km dłuższy i wynosił aż 593km, zawierając w sobie strefę zneutralizowaną. Największymi pechowcami zostali Gerard de Rooy i Nasser Al-Attiyah. Kierowca ciężarowego Iveco stracił pozycję lidera, a Katarczyk jadący Jefferies Buggy już na pewno nie wygra tegorocznej edycji rajdu. Najlepiej na 9. etapie wypadli kierowcy MINI. Najszybszy był Nani Roma wyprzedzając Stephane'a Peterhansela o cztery minuty. Dzięki temu samochody zespołu X-Raid zajmują trzy z czterech najlepszych miejsc w rajdzie! Wiceliderem został Giniel de Villiers w Toyocie, który dziś prowadził na początku etapu, ale potem dał się wyprzedzić konkurentom. Buggy Nassera Al-Attiyaha utknęło na trasie na 4 kilometry przed metą i nie wiadomo, co stanie się z załogą. Przeszło godzinę stracił Guerlain Chicherit w SMG Buggy, co od razu poskutkowało spadkiem w generalce. Na kłopotach czołówki skorzystał Adam Małysz - najlepsza polska załoga w kategorii samochodów ukończyła etap na 16. miejscu (tylko 1s straty do 15. pozycji), a w generalce udało się awansować już na 14. pozycję. Nowym liderem w kategorii ciężarówek został Eduard Nikołajew. Rosjanin doprowadził swojego Kamaza na szóstej pozycji, ale nie musiał się spieszyć, bo widział stojącego na trasie Gerarda de Rooya. Awaria Iveco sprawiła, że Holender spadł na czwarte miejsce w generalce i ma godzinę straty do Rosjanina. 9. etap wygrał natomiast Ales Loprais, pokonując na finiszu Petera Versluisa w MANie. Na dobrym 22. miejscu zameldowała się ciężarówka prowadzona przez Grzegorza Barana.