Dakar 2010 - Coma zwycięża w czwartym etapie, Przygoński zajmuje 7. miejsce

W dzisiejszym, czwartym etapie Dakaru 2010 najlepszym motocyklistom okazał się Hiszpan Marc Coma, który znalazł się na mecie po 1 godzinie, 46 minutach i 58 sekundach. Na podium dzisiejszego etapu stanęło także dwóch Francuzów - David Casteu stracił do lidera 2 minuty i 4 sekundy, natomiast Cyril Despres (zwycięzca wczorajszego etapu) - 3 minuty i 14 sekund. Trzy kolejne pozycje zajęli Francisco Lopez Contardo, Paulo Goncalves i Luca Manca. Siódme miejsce należało dziś do Polaka - Jakub Przygoński, który borykał się wczoraj z awarią swojego motocykla, minął linię mety po 1 godzinie, 55 minutach i 41 sekundach, czyli zaledwie 7 sekund po Włochu, który uplasował się na szóstej pozycji.

O trzy kolejne miejsca - czyli 8., 9. i 10. - toczyła się bardzo zacięta walka. Francuz Olivier Pain uzyskał czas 01:55:58, Helder Rodrigues osiągnął wynik 01:56:00, natomiast Norweg Pal Anders Ullevalseter zakończył etap z czasem 01:56:02. Oprócz Przygońskiego, w pierwszej trzydziestce znalazł się także Jacek Czachor - czas 02:05:00 pozwolił Polakowi na zajęcie 26. miejsca. Przypomnijmy, że wczoraj Czachor minął linię mety jako 22. motocyklista.

Na 55. miejscu znalazł się dziś Krzysztof Jarmuz, a na 61. pozycji uplasował się Marek Dąbrowski.W klasyfikacji generalnej motocyklistów nie zmieniło się zbyt wiele - pierwsze miejsce nadal zajmuje Cyril Despres, drugie David Casteu, trzecie Helder Rodrigues, czwarte Luca Manca, natomiast piąte - Alain Duclos. Zwycięzcy dzisiejszego etapu udało się awansować z 8. na 6. pozycję.

Jeżeli chodzi o zawodników z naszego kraju, Jacek Czachor w generalce nadal jest 18. motocyklistom, Jakubowi Przygońskiemu udało się natomiast awansować o dwa oczka - z 23. na 21. pozycję.

W rywalizacji quadów ponownie tryumfowali Argentyńczycy - Alejandro Patronelli uzyskał czas 02:13:29, zaś drugi Marcom Patronelli - 02:14:35. Trzecią pozycję udało się wywalczyć czeskiemu zawodnikowi - Martin Plechaty minął linię mety 8 sekund po Marcomie.

Rafał Sonik, z numerem 252, zamknął dziś pierwszą dziesiątkę. Polak, prowadzący Yamahę, stracił do zwycięzcy 24 minuty i 10 sekund.