Czołówka po Rajdzie Antibes
2010-10-17 - M. Zabolski Tagi: Oleksowicz, Sołowow, Ruta, Rajd Antibes, ME, Betti
Luca Betti: - Jestem bardzo szczęśliwy ze zwycięstwa tutaj. Dziś znaleźliśmy właściwe ustawienia, co wyraźnie pomogło nam w wygraniu tego rajdu. Czuję się tu prawie jak w domu, bo w końcu tak blisko stąd do Italii. To był dla nas zaszczyt, móc rywalizować tutaj.
Michał Sołowow: - Dla nas to dobry wnik, ale szczerze powiedziawszy liczyliśmy na zwycięstwo. Niestety popełniliśmy dziś rano błąd w dobrze opon. Spodziewaliśmy się opadów deszczu, a one nie nastały. Maciej Oleksowicz: - Rajd Antibes okazał się być dla nas kolejną bezcenną lekcją. Przyjeżdżając tutaj nie spodziewaliśmy się tak trudnych i technicznych odcinków. Trzeci dzień rywalizacji okazał się być dla nas najtrudniejszy. Zmienna pogoda i częściowo mokre odcinki nie ułatwiały nam zadania. Nie ukrywam, że w takich warunkach nie czuję pewności w jeździe i stąd mało satysfakcjonujące czasy. Muszę teraz na spokojnie przeanalizować swoją jazdę i poprawić te elementy, które były naszą słabszą stroną na tym rajdzie. Najważniejsze, że zrealizowaliśmy plan i osiągnęliśmy metę na czwartym miejscu z kolejnymi punktami w mistrzostwach Europy. Za dwa tygodnie ostatnia runda w Szwajcarii Rajd du Valais, gdzie głównym celem będzie awans w klasyfikacji cyklu. Szymon Ruta: - Dzisiaj troszkę nie trafiliśmy z doborem ogumienia. Założyliśmy slicki, a padało dosyć mocno. Musieliśmy więc jechać na granicy przyczepności. Pomimo to uzyskaliśmy dobre czasy oesowe. Nie byliśmy jednak w stanie nadrobić straty spowodowanej wczorajszą awarią lewarka zmiany biegu. Siódme miejsce w klasyfikacji generalnej oraz czwarte w Mistrzostwach Europy bardzo cieszą. To nawet lepiej niż zakładaliśmy biorąc pod uwagę fakt, że był to mój pierwszy asfaltowy rajd w tym roku.
Michał Sołowow: - Dla nas to dobry wnik, ale szczerze powiedziawszy liczyliśmy na zwycięstwo. Niestety popełniliśmy dziś rano błąd w dobrze opon. Spodziewaliśmy się opadów deszczu, a one nie nastały. Maciej Oleksowicz: - Rajd Antibes okazał się być dla nas kolejną bezcenną lekcją. Przyjeżdżając tutaj nie spodziewaliśmy się tak trudnych i technicznych odcinków. Trzeci dzień rywalizacji okazał się być dla nas najtrudniejszy. Zmienna pogoda i częściowo mokre odcinki nie ułatwiały nam zadania. Nie ukrywam, że w takich warunkach nie czuję pewności w jeździe i stąd mało satysfakcjonujące czasy. Muszę teraz na spokojnie przeanalizować swoją jazdę i poprawić te elementy, które były naszą słabszą stroną na tym rajdzie. Najważniejsze, że zrealizowaliśmy plan i osiągnęliśmy metę na czwartym miejscu z kolejnymi punktami w mistrzostwach Europy. Za dwa tygodnie ostatnia runda w Szwajcarii Rajd du Valais, gdzie głównym celem będzie awans w klasyfikacji cyklu. Szymon Ruta: - Dzisiaj troszkę nie trafiliśmy z doborem ogumienia. Założyliśmy slicki, a padało dosyć mocno. Musieliśmy więc jechać na granicy przyczepności. Pomimo to uzyskaliśmy dobre czasy oesowe. Nie byliśmy jednak w stanie nadrobić straty spowodowanej wczorajszą awarią lewarka zmiany biegu. Siódme miejsce w klasyfikacji generalnej oraz czwarte w Mistrzostwach Europy bardzo cieszą. To nawet lepiej niż zakładaliśmy biorąc pod uwagę fakt, że był to mój pierwszy asfaltowy rajd w tym roku.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Czołówka po Rajdzie Antibes
Podobne: Czołówka po Rajdzie Antibes




Podobne galerie: Czołówka po Rajdzie Antibes


Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć