Rajdy  »  Czachor i Przygoński są blisko mistrzowskich tytułów
Orlen Team

Czachor i Przygoński są blisko mistrzowskich tytułów

2010-08-21 - Ł. Łuniewski     Tagi: Czachor, Przygoński, Rally Dos Sertoes
Motocykliści ORLEN Team uplasowali się Jakub Przygoński na drugiej, a Jacek Czachor na trzeciej pozycji w klasyfikacji dużych motocykli Production Open podczas Rally Dos Sertoes, przedostatniej eliminacji Mistrzostw Świata FIM. Ostatni etap w klasyfikacji generalnej padł łupem Kuby Przygońskiego. 124 kilometrowy odcinek specjalny biegnący z Sobral do Fortalezy, był w zasadzie formalnością. Trzeba było stawić się na mecie by dowieść wcześniej wypracowane pozycje. Pomimo to Kuba Przygoński zaatakował i osiągnął drugie etapowe zwycięstwo w rajdzie.

Stanąłem na podium brazylijskiego maratonu i dodatkowo wygrałem ostatni odcinek specjalny. Bardzo się z tego cieszę. Nie musiałem już dzisiaj walczyć, po prostu trzeba było dojechać do mety i zdobyć punkty. Jestem na drugim miejscu w Mistrzostwach Świata, a więc bardzo wysoko. Zawody w Brazylii są inne niż wszystkie pozostałe rundy, podczas których się ścigamy. Jedziemy po bardzo zróżnicowanej nawierzchni. Na trasie występuje mnóstwo gliny o różnej przyczepności. Często wjeżdżamy w dżunglę i teren naprawdę zaskakuje. Dziś skończył się maraton, a jutro ścigam się z Palem Ullevalseterem i Helderem Rodriguesem w wyścigu supermoto w samym centrum Warszawy podczas VERVA Street Racing, to również dla mnie duże wyzwanie - powiedział Jakub Przygoński. Jacek Czachor napotkał dziś groźną sytuację. Jego trasę przeciął szalony, lokalny motocyklista jadący bez kasku całą szerokością trasy. Kapitan ORLEN Team niemalże zaliczył z nim czołowe zderzenie, jednak udało mu się go ominąć i powrócić do ścigania.

W zasadzie kolejność w klasyfikacji była ustalona przed startem dzisiejszego etapu. Przez dziesięć dni maratonu zawodnicy wypracowali dość spore przewagi. Dzisiaj jednak był dzień rajdowy i trzeba było dojechać do mety. W pewnym momencie na trasę wyskoczył mi lokalny motocyklista jadący pod prąd. Prawie wpadłem na płot lokalnej wioski próbując go ominąć. Jestem zadowolony z tych zawodów. Przejechałem je takim tempem jakim zamierzałem. Kuba również jest wysoko. Walczymy o punkty do Mistrzostw Świata i można powiedzieć, że ORLEN Team wykonał zadanie - powiedział Jacek Czachor.
Ostatnia eliminacja Mistrzostw Świata FIM zostanie rozegrana w Egipcie w październiku.

Relację z rywalizacji zawodników ORLEN Team można oglądać codziennie w kronikach rajdu na TVP1 lub w głównym wydaniu Wiadomości Sportowych.



źródło: informacja prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Czachor i Przygoński są blisko mistrzowskich tytułów

Czachor i Przygoński są blisko mistrzowskich tytułów
Rubinio 2010-08-22 08:59
"Motocykliści ORLEN Team uplasowali się Jakub Przygoński na drugie" - sorry co to za gramatyka?!?! Z niemieckiego czy jak??