Rajdy » Mistrzostwa Świata WRC » Aktualności » Chris Atkinson i Subaru wypatrują pierwszego zwycięstwa
Chris Atkinson i Subaru wypatrują pierwszego zwycięstwa
2008-03-03 - Ł. Lach Tagi:
Drugie miejsce Chrisa Atkinsona w Rajdzie Meksyku to najlepszy wynik tego kierowcy w mistrzostwach świata. 28-letni Austrajliczyk dołączył do Subaru World Rally Team w 2005 roku i dotychczas dwa razy stawał na najniższym stopniu podium - w rajdach Japonii (2005) oraz tegorocznym Monte Carlo.
"To fantastyczny wynik, mój najlepszy w WRC!" - cieszył się "Atko". "Cały zespół - chłopaki od mojego samochodu, team Subaru, wszyscy wykonali świetną robotę. Na końcowym superoesie pokonaliśmy nawet Sebastiena, fajnie! Cieszę się, że w takim stylu zaczynamy sezon, oby tak dalej, a może nawet lepiej".
Drugie podium w tym roku, wywindowało Atkinsona na 4. miejsce w klasyfikacji kierowców, sześć punktów za liderującym Mikko Hirvonenem, a pięć, przed kolegą z zespołu, Petterem Solbergiem.
"Widać, że prace nad samochodem poszły w dobrym kierunku, w ten weekend prowadził się doskonale. Po Szwecji pracowaliśmy nad ustawieniem amortyzatorów i efekty były natychmiast widoczne. Nawet w takim upale, który jest najtrudniejszym sprawdzianem, nie sprawiły problemów. Chcemy utrzymać taką formę w Argentynie. Im wcześniej wygram rajd, tym radość będzie większa!"
Atkinson rozpoczął finałowy dzień z jednominutową przewagą na Hivonenem. Nie mając już nic do zyskania, a wiele do stracenia, postanowił spokojnie dowieźć znakomity wynik do mety.
"Chris wykonał świetna robotę i gorąco w to wierzę, że jeszcze w tym sezonie odniesie swoje pierwsze zwycięstwo" - chwalił swojego podopiecznego szef zespołu, David Richards. "Te wyniki bardzo nas motywują. W momencie debiutu nowego modelu, Imprezy WRC2008 powinniśmy być bardzo mocni. Tu, w Meksyku, jak na dłoni było widać, że od Rajdu Szwecji zrobiliśmy wyraźny krok naprzód"."Dobrze, że po tak frustrującym weekendzie zdobyliśmy chociaż jeden punkt dla zespołu" - pocieszał się Petter Solberg, dla którego rajd nie był tak udany, jak dla jego młodszego kolegi. Solberg pogrzebał szanse na dobry wynik po trafieniu w psa już na pierwszym oesie. Późniejsza awaria samochodu zmusiła go do skorzystania z SupeRally co na mecie dało 12. miejsce.
"Widać, że prace nad samochodem poszły w dobrym kierunku, w ten weekend prowadził się doskonale. Po Szwecji pracowaliśmy nad ustawieniem amortyzatorów i efekty były natychmiast widoczne. Nawet w takim upale, który jest najtrudniejszym sprawdzianem, nie sprawiły problemów. Chcemy utrzymać taką formę w Argentynie. Im wcześniej wygram rajd, tym radość będzie większa!"
"Chris wykonał świetna robotę i gorąco w to wierzę, że jeszcze w tym sezonie odniesie swoje pierwsze zwycięstwo" - chwalił swojego podopiecznego szef zespołu, David Richards. "Te wyniki bardzo nas motywują. W momencie debiutu nowego modelu, Imprezy WRC2008 powinniśmy być bardzo mocni. Tu, w Meksyku, jak na dłoni było widać, że od Rajdu Szwecji zrobiliśmy wyraźny krok naprzód"."Dobrze, że po tak frustrującym weekendzie zdobyliśmy chociaż jeden punkt dla zespołu" - pocieszał się Petter Solberg, dla którego rajd nie był tak udany, jak dla jego młodszego kolegi. Solberg pogrzebał szanse na dobry wynik po trafieniu w psa już na pierwszym oesie. Późniejsza awaria samochodu zmusiła go do skorzystania z SupeRally co na mecie dało 12. miejsce.
Petter Solberg popełnia błąd
źródło: SWRT.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Chris Atkinson i Subaru wypatrują pierwszego zwycięstwa
Newsletter
Galerie zdjęć